Serie A: Błaszczykowski znów kontuzjowany, ale zdąży wrócić na arcyważne mecze kadry

Przyczyną kontuzji był upadek na boisku. Wydawało się, że uraz nie jest groźny, skrzydłowy rozegrał całe spotkanie przeciwko Basel, miał swoją szansę na debiutanckiego gola, jednak piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Ostatecznie Fiorentina przegrała ze szwajcarską drużyną 1:2, a duży wpływ na to miała czerwona kartka, którą obejrzał Gonzalo Rodriguez.

Początkowo nie wiadomo było, ile będzie pauzował skrzydłowy, w sobotę Fiorentina poinformowała jednak, że uraz nie jest poważny. Błaszczykowski opuści najbliższe spotkanie Fiorentiny, jednak na kolejne powinien być już gotowy do gry. Nie ma więc zagrożenia, by opuścił dwa najważniejsze mecze reprezentacji tego roku.

Włoscy dziennikarze podkreślali, że Błaszczykowski może bardzo dużo dać drużynie, jednak potrzebuje czasu, by wrócić do pełni formy. W Borussii Dortmund nie miał okazji, by dobrze wejść w sezon. Na boisku pojawiał się jedynie w meczach towarzyskich w okresie przygotowawczym, a od momentu spotkań o stawkę siedział na ławce rezerwowych lub nie mieścił się w meczowym składzie.

Polak w ubiegłym tygodniu zadebiutował w Fiorentinie w wygranym 1:0 meczu z Genoą

REKLAMA

Biało-czerwonych czekają dwa ostatnie, i najważniejsze spotkania w eliminacjach do wielkiego turnieju - 8 października zagrają ze Szkocją, trzy dni później zmierzą się z Irlandią.

Od 4 do 6 tygodni potrwa pauza Wojciecha Szczęsnego z AS Roma, który kuruje palec lewej dłoni po starciu z Luisem Suarezem. Urugwajczyk dotkliwie nadepnął mu na rękę podczas środowego meczu z Barceloną w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów.

Błaszczykowski i Szczęsny (AS Roma) zostali powołani przez selekcjonera Adama Nawałkę, który w piątek zdradził, którzy z piłkarzy lig zagranicznych pojadą na najbliższe mecze reprezentacji. Szanse na grę bramkarza nie były zbyt duże, ponieważ w dobrej dyspozycji jest Łukasz Fabiański, który zdobył miejsce między słupkami bramki biało-czerwonych.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

El. Euro 2016: Nawałka powołał piłkarzy zagranicznych na Szkocję i Irlandię. Sobiech w roli niespodzianki

Błaszczykowski w ostatnich latach często narzekał na urazy, najgorzej było jednak w ubiegłym sezonie, który prawie w całości stracił z powodu poważnej kontuzji na początku rozgrywek. Trudno było mu wrócić na boisko zarówno w klubie, jak i w reprezentacji i teraz musi walczyć o to, by pokazać pełnię swoich możliwości.

ps, PolskieRadio.pl