Ekstraklasa: Berg znów zgubił punkty, Czerczesow już w Warszawie. "Jest wymagający, ale sprawiedliwy"

Stanisław Czerczesow - były reprezentant ZSRR i Rosji, a ostatnio trener Dinama Moskwa, w niedzielę wylądował w Warszawie. Wszystko wskazuje na to, że w poniedziałek zostanie nowym trenerem Legii, zastępując na stanowisku Henninga Berga.

2015-10-04, 21:38

Ekstraklasa: Berg znów zgubił punkty, Czerczesow już w Warszawie. "Jest wymagający, ale sprawiedliwy"
Henning Berg jeszcze przed meczem z Górnikiem Zabrze. Foto: PAP/Andzrej Grygiel

Posłuchaj

Jakub Rzeźniczak (Legia Warszawa) po meczu z Górnikiem Zabrze (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Legia Warszawa zremisowała na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 2:2 w spotkaniu 11. kolejki Ekstraklasy. Po tym meczu wicemistrz Polski traci już dziesięć punktów do prowadzącego w tabeli Piasta Gliwice.

- Gra Legii nie wywołuje emocji, ten zespół ma problem - powiedział Dariusz Dziekanowski, były piłkarz Legii. 

Przylot Czerczesowa do Warszawy prawdopodobnie oznacza, że na początku tygodnia obejmi zespół wicemistrza Polski. Czy wprowadzi do zespołu dyscyplinę, która zmotywuje zawodników do tego, by wziąć się w garść i rozpocząć pościg za prowadzącym w tabeli Piastem Gliwice? 

REKLAMA

- Słyszałem o zainteresowaniu Stanisławem Czerczesowem ze strony Legii Warszawa. Bardzo dobrze wspominam tego trenera z Tereka Grozny. To bardzo charyzmatyczna postać, która na pewno poradziłaby sobie w Polsce. We wszystkich klubach, w których pracował, wykonał naprawdę dobrą robotę. Decydująca jest jego osobowość. Bardzo dużo rozmawia z piłkarzami i dokładnie tłumaczy, czego oczekuje. Jest wymagającym, ale sprawiedliwym szkoleniowcem - tak Stanisława Czerczesowa, który przyleciał już do Warszawy, aby podpisać kontrakt z Legią, scharakteryzował Maciej Makuszewski.

Źródło: Agencja TVN/x-news

Piłkarz Lechii Gdańsk pracował z rosyjskim trenerem w Tereku Grozny. 

REKLAMA

Szkoleniowiec na pewno stanie przed bardzo trudnym zadaniem. Z zawodników, którzy nie zawodzą w tym sezonie, można wymienić chyba tylko Nemanję Nikolicia, Guilherme, Michała Pazdana i Duszana Kuciaka. Reszta drużyny nie spełnia pokładanych w niej oczekiwań, kilku bardzo ważnych piłkarzy z ubiegłego sezonu zalicza dramatyczny spadek formy. 

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej