Tour de Pologne. Kwiatkowski: nie byłem w stanie wygrać

Michał Kwiatkowski przyznał na mecie pierwszego etapu kolarskiego Tour de Pologne w Warszawie, że jego atak pod górę na ulicy Karowej, nieco ponad kilometr przed finiszem, pomógł odnieść sukces kolarzom jego byłej grupy Etixx-Quick Step. - Nie byłem w stanie wygrać – ocenił.

2016-07-12, 19:11

Tour de Pologne. Kwiatkowski: nie byłem w stanie wygrać

Posłuchaj

Michał Kwiatkowski po 1. etapie 73. Tour de Pologne (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Tour de Pologne 1200.jpg
Tour de Pologne

Mistrz świata z 2014 roku miał wolną rękę od swojej grupy Sky, aby podjąć walkę o zwycięstwo etapowe, ponieważ wcześniej kraksa wyeliminowała jego kolegę, włoskiego sprintera Elię Vivianiego. Przyspieszając na Karowej, Kwiatkowski pociągnął jednak za sobą kilku rywali.

- Etixx na pewno skorzystał na tym ataku. Zobaczyłem, że w grupce za mną jest i Martinelli, i Gaviria, i Gilbert. Nie byłem w stanie wygrać etapu w takim układzie. Starałem się przyjechać z przodu i nie stracić cennych sekund – powiedział Kwiatkowski dziennikarzom.

Atak Polaka wykorzystał Włoch Davide Martinelli, odpowiedzialny w belgijskiej grupie za rozprowadzanie Kolumbijczyka Fernando Gavirii. Do mety na Placu Teatralnym przyjechał jednak tuż przed kolarzem z Ameryki Południowej.

- Jechaliśmy dziś na Vivianiego, ale Elia leżał w kraksie. Na szczęście wszystko jest z nim OK. Jak zobaczyłem, że Elii nie ma w grupie, to jechałem już swój wyścig. Chyba wszyscy się cieszą, że przestało padać, bo w deszczu ta końcówka mogłaby być bardzo niebezpieczna. Teraz Etixx będzie musiał kontrolować wyścig. Jutro mamy finisz w Katowicach, bardzo szybki i ciasny. Obyśmy dojechali bezpiecznie – skomentował Kwiatkowski.

Startujący po trzech tygodniach treningów w Karkonoszach polski kolarz ostrożnie wypowiada się o swojej dyspozycji. Swój atak w Warszawie ocenił, że „to nie była kwestia dobrej nogi, ale bardziej motywacji, aby pokazać się w Polsce”. Przyznał jednak, że nie czuł się źle na trasie i cały czas miał wsparcie kolegi klubowego Michała Gołasia.

Kwiatkowski zajął ósmą lokatę na pierwszym etapie i takie samo miejsce zajmuje w klasyfikacji generalnej.


man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej