MŚ piłkarzy ręcznych: wola walki i zaangażowanie - tego oczekujemy od polskich szczypiornistów
- Mamy bardzo młodą drużynę, dlatego błędy będą się zdarzały – powiedział Michał Jurecki przed pierwszym spotkaniem Polaków w mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych we Francji. Jego zdaniem brak doświadczenia trzeba nadrabiać walką i zaangażowaniem.
2017-01-11, 19:37
Na relacje z mistrzostw świata zapraszamy do radiowej Jedynki i Trójki. We Francji jest Andzej Janisz, który będzie relacjonował wydarzenia.
Popularny w środowisku „Dzidziuś” miał być liderem reprezentacji. Jednak ostatni rok był dla rozgrywającego Vive Tauron Kielce pechowy. Podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro nabawił się kontuzji stawu skokowego prawej nogi. Po żmudnej ponad trzymiesięcznej rehabilitacji wrócił na parkiet i doznał kolejnego urazu. Natomiast kontuzja prawej dłoni odniesiona w grudniowym meczu z Orlen Wisłą Płock wyeliminowała go z udziału w mistrzostwach świata.
- Za mną najgorsze pół roku w karierze. Dlatego cieszę się, że mogę już trenować. Co prawda jeszcze nie na sto procent, ale jestem gotowy do ciężkiej pracy. Za trzy tygodnie powinienem już ćwiczyć z pełnym obciążeniem – powiedział z optymizmem zawodnik wielokrotnych mistrzów Polski.
Jurecki z uwagą śledzi przygotowania kadry, którą dotknęła plaga kontuzji. We Francji nie zagrają m.in. Kamil Syprzak i Piotr Wyszomirski, a także Mariusz Jurkiewicz z powodu urazu jakiego doznał podczas turnieju w hiszpańskim Irun.
Powiązany Artykuł

MŚ piłkarzy ręcznych 2017
- Kontuzja Mariusza jest tym bardziej przykra, że miał być liderem na tych mistrzostwach. Ale ten sport czasami bywa bardzo brutalny. Teraz takim ostatnim Mohikaninem kadry z okresu jej największych sukcesów jest Mateusz Jachlewski. Na nim będzie spoczywała spora odpowiedzialność – zaznaczył „Dzidziuś”.
Na co stać zespół Tałanta Dujszebajewa? - Celem jest wyjście z grupy– stwierdził młodszy z braci Jureckich. - Najważniejsze, żeby nasza drużyna zagrała na tych mistrzostwach jak najwięcej spotkań. Dla nowych zawodników w kadrze każda minuta spędzona na parkiecie to wielki plus dla reprezentacji w przyszłości. Doświadczenie, które zdobędą zaprocentuje w kolejnych latach – powiedział z przekonaniem zawodnik Vive.
Jurecki dodał, że odmłodzona reprezentacja nie uniknie błędów. - Na pewno będą się zdarzały, bo młodzi zawodnicy potrzebują czasu, aby zrozumieć i doszlifować taktykę Dujszebajewa. Ale brak doświadczenia musimy nadrabiać zaangażowaniem i walką na sto procent w każdym spotkaniu, tego nie może zabraknąć – podkreślił Jurecki.
Polska reprezentacja pierwszy mecz w MŚ rozgra w czwartek z Norwegią. Kolejnymi rywalami będą: Brazylia, Rosja, Japonia i gospodarze imprezy. Cztery najlepsze zespoły awansują do 1/8 finału.
ZPRP/x-news
REKLAMA
man
REKLAMA