Vuelta Espana: kolejny skalp Tomasza Marczyńskiego w tegorocznym wyścigu. Paweł Poljański tym razem czwarty

Takiego Tomasza Marczyńskiego chcielibyśmy oglądać w zawodowym peletonie zawsze. Polak po samotnej szarży jako pierwszy minął metę 12. etapu, zapisując się przy okazji na kartach historii polskiego kolarstwa. Do tej pory mieliśmy tylko jeden triumf w tym wyścigu - w 2014 roku jeden etap wygrał Przemysław Niemiec.

Od początku etapu nic nie wskazywało na to, że końcówka będzie rozgrywała się "na solo", bo tempo w peletonie było bardzo wysokie, co uniemożliwiało ucieczki. Po 57 kilometrach udało się wreszcie odjechać 14 kolarzom. Wśród nich byli znający już smak takiej jazdy w tegorocznej Vuelcie - Tomasz Marczyński i Paweł Poljański.

REKLAMA

Wszyscy kolarze z ucieczki mieli dużą stratę do liderów dlatego peleton odpuścił ostre ściganie. Dzięki temu pod pierwszy podjazd Puerto del Leon mieli prawie 8 minut przewagi. Górską premię na szczycie wygrał Jose Joaquin Rojas z Movistaru, a na zjeździe na chwilę po upadku od grupy odpadł Julien Duval (AG2R-La Mondiale).

Wszystko rozstrzygnęło się na Puerto del Torcal. Marczyński postanowił zaatakować i mu się opłaciło, bo szybko zyskiwał przewagę, która oscylowała w okolicach minuty.

"Maniek" jak mówią o Marczyńskim koledzy jechał swoim równym tempem. Pogoń nie zyskiwała a do mety było coraz bliżej. Na zjeździe ze szczytu odpadł Brendan Canty (Cannondale-Drapac), który się przewrócił. Niedługo po nim na kilka chwil, po defekcie roweru, musiał poddać się Pojlański. Wtedy wiadomo już było, że nie powtórzy się sytuacja z 6. etapu, kiedy Marczyński wygrał, a "Poljan" był drugi.

REKLAMA

Z peletonu ostro ruszył Alberto Contador (Trek Segafredo) a kłopoty z rowerem miał lider wyścigu Christopher Froome z Team Sky, który niedługo potem zaliczył wywrotkę.

Z przodu niezagrożony jechał Marczyński i samotnie przekroczył linię mety. Drugi był Omar Fraile (Dimension Data), a trzeci Jose Joaquin Rojas (Movistar). Na najgorszym dla sportowca, czwartym miejscu, dzisiejszy etap zakończył Poljański.

REKLAMA

Polak jest prawdziwą gwiazdą tegorocznego wyścigu dookoła Hiszpanii i zdecydowanie najlepszym kolarzem belgijskiej grupy Lotto Soudal. Jak powiedział kilka dni temu będzie w niej jeździł także w przyszłym sezonie, nawet jeśli doskonałe wynik w Vuelcie skończą się ofertami z innych zespołów.

Wyniki 12. etapu, Motril - Antequera (160,1 km):

1. Tomasz Marczyński (Polska/Lotto-Soudal) 3:56.45
2. Omar Fraile (Hiszpania/Dimension Data) strata 52 s
3. Jose Joaquin Rojas (Hiszpania/Movistar)
4. Paweł Poljański (Polska/Bora-Hansgrohe)
5. Stef Clement (Hoalndia/LottoNL-Jumbo) wszyscy ten sam czas
6. Brendan Canty (Australia/Cannondale) 1.42
7. Anthony Perez (Francja/Cofidis) 2.50
8. Jan Polanc (Słowenia/UAE Team Emirates)
9. Andreas Schillinger (Niemcy/Bora-Hansgrohe) obaj ten sam czas
10. David Arroyo (Hiszpania/Caja Rural) 3.00
...
46. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe) 10.54
68. Przemysław Niemiec (Polska/UAE Team Emirates) 15.23

Klasyfikacja generalna:

REKLAMA

1. Chris Froome (W.Brytania/Sky) 49:22.53
2. Vincenzo Nibali (Włochy/Bahrain-Merida) strata 59 s
3. Esteban Chaves (Kolumbia/Orica) 2.13
4. David De La Cruz (Hiszpania/Quick-Step Floors) 2.16
5. Wilco Kelderman (Holandia/Sunweb) 2.17
6. Ilnur Zakarin (Rosja/Katiusza-Alpecin) 2.18
7. Fabio Aru (Włochy/Astana) 2.37
8. Michael Woods (Kanada/Cannondale) 2.41
9. Alberto Contador (Hiszpania/Trek-Segafredo) 3.13
10. Miguel Angel Lopez (Kolumbia/Astana) 3.51
...
45. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe) 58.56
47. Tomasz Marczyński (Polska/Lotto-Soudal) 59.28
54. Paweł Poljański (Polska/Bora-Hansgrohe) 1.09.32
82. Przemysław Niemiec (Polska/UAE Team Emirates) 1.40.51

Piotr Tokarski, PolskieRadio.pl