Premier League: Manchester City zdemolował Liverpool w meczu niepokonanych drużyn

Niespodziewanie wysokim rezultatem zakończyło się spotkanie 4. kolejki angielskiej Premier League, w którym Manchester City pokonał u siebie Liverpool 5:0 (2:0).

2017-09-09, 21:30

Premier League: Manchester City zdemolował Liverpool w meczu niepokonanych drużyn

To był mecz niepokonanych drużyn i początkowo nic nie wskazywało, że zakończy się on takim wynikiem. "The Reds" zaczęli od odważnych ataków, ale byli na bakier ze skutecznością. "Obywatele" przeczekali napór gości i wzięli się ostro do pracy.

Wynik otworzył Sergio Aguero, który najwidoczniej był głodny gry, po tym jak nie znalazł uznania w oczach selekcjonera reprezentacji Argentyny i dwa ostatnie mecze przesiedział na ławce rezerwowych. Nadzieje piłkarzy z miasta Beatlesów praktycznie zgasły w 37. minucie. Wtedy z boiska wyleciał Sadio Mane, po tym jak bez pardonu kopnął w głowę bramkarza City - Edersona. Brazylijczyk został zniesiony na noszach, ale uraz nie okazał się zbyt groźny. Pod koniec meczu dopingował już kolegów z trybun. I miał co oklaskiwać.

Zmiana między słupkami sprawiła, że sędzia do pierwszej połowy doliczył aż osiem minut, a podopieczni Pepa Guardioli jeszcze przed zejściem do szatni podwyższyli swoje prowadzenia. Tym razem na listę strzelców wpisał się Gabriel Jesus.

REKLAMA

Ten sam zawodnik cieszył się z gola dziesięc minut po przerwie i Liverpool był już na łopatkach. "The Citizens" nie mieli zamiaru się litować. Dwa kolejne trafienia były autorstwa Leroy'a Sane.

Zespół City awansował na pierwsze miejsce w tabeli Premier League. Czy je utrzyma okaże się po sobotnim spotkaniu Manchesteru United ze Stoke City.

bor


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej