Artur Boruc kończy przygodę z reprezentacją. Luis Suarez ostatnim, który będzie chciał mu strzelić gola
Artur Boruc oficjalnie zakończy karierę w reprezentacji w towarzyskim meczu z Urugwajem 10 listopada w Warszawie – zapowiedział prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek.
2017-10-09, 17:45
Okazją do zakończenia kariery reprezentacyjnej i podziękowania Borucowi będą najbliższe mecze kadry.
- Jesienią zagramy towarzysko z Urugwajem w Warszawie i Meksykiem w Gdańsku – potwierdził Zbigniew Boniek.
Pierwszy z tych meczów odbędzie się 10 listopada, a drugi – trzy dni później.
37-letni Boruc, bramkarz AFC Bournemouth, już wcześniej zapowiedział, że kończy karierę w kadrze. Teraz doczeka się oficjalnego pożegnania na PGE Narodowym. Popularny "Borubar" strzegł do tej pory polskiej bramki 64 razy.
źródło: YouTube/Łączy Nas Piłka
- Spotkanie z Urugwajem będzie oficjalnym pożegnalnym występem Boruca. Artur zagra do 44. minuty. Chcemy, żeby wtedy cały stadion zgotował mu owację na stojąco – przyznał Boniek.
REKLAMA
Jak dodał, swoich szczególnych bohaterów będzie miała również oprawa meczu z Meksykiem w Gdańsku. Gośćmi będą piłkarze, którzy w 1982 roku, z Bońkiem w składzie, pod wodzą Antoniego Piechniczka zajęli trzecie miejsce w mistrzostwach świata w Hiszpanii.
- Podczas meczu z Meksykiem chciałbym zaprosić z okazji 35. rocznicy zespół, który grał ze mną na mundialu 1982. Zaproszę wszystkich możliwych piłkarzy. Żałuję, że już nie wszyscy są z nami – dodał prezes PZPN.
W 2012 roku zmarł jeden z najlepszych piłkarzy tamtej reprezentacji i klubowy kolega Bońka z Widzewa Łódź - Włodzimierz Smolarek.
tok, PAP, PolskieRadio.pl
REKLAMA