Serie A: Napoli wraca na fotel lidera. Piotr Zieliński w podstawowym składzie

Zespół Bologny niespodziewanie objął prowadzenie już w pierwszej minucie po precyzyjnym strzale głową Rodrigo Palacio. Niespełna cztery minuty później był remis, kiedy to Ibrahima Mbaye fatalnie skiksował, próbując wybić piłkę sprzed własnej bramki, a w efekcie strzelając gola samobójczego.

Przed przerwą gospodarze objęli prowadzenie, bo Dries Mertens w 38. minucie pewnie wykorzystał rzut karny (podyktowany za faul na Jose Callejonie). Niespełna kwadrans po zmianie stron, Mertens popisał się efektownym strzałem z okolic narożnika pola karnego. To 12. gol w sezonie Belga. Zieliński wystąpił w podstawowym składzie, a w 66. minucie zmienił go Marek Hamsik.

Zespół z Neapolu z dorobkiem 57 punktów wrócił na pierwsze miejsce i ma oczko przewagi nad Juventusem Turyn, który w sobotę pokonał na wyjeździe Chievo Werona 2:0. W bramce "Starej Damy" wystąpił Wojciech Szczęsny, a w zespole gospodarzy zagrał Paweł Jaroszyński (Mariusz Stępiński pełnił rolę rezerwowego).

REKLAMA

Coraz większą stratę do czołowej dwójki ma czwarty w tabeli Inter Mediolan (44 pkt), który zremisował na wyjeździe ze SPAL 1:1. Zespół z Mediolanu prowadził od 48. minuty po samobójczej bramce Francesco Vicariego. W 90. minucie technicznym strzałem głową wyrównał Alberto Paloschi. W zespole SPAL cały mecz rozegrał Cionek, a Bartosz Salamon był rezerwowym.

Bramki dla Juventusu strzelili Sami Khedira i Gonzalo Higuain. Ten drugi przełamał niemoc strzelecką trwającą od początku grudnia.

- Napastnicy mają we krwi zdobywanie bramek i chyba ostatnio miałem trochę pecha. Niektóre szanse, które miałem prawdopodobnie bym wykorzystał w swoim bardziej szczęśliwym okresie. Jednak najważniejsze jest zwycięstwo zespołu. Przez cały czas byłem zrelaksowany, bo nie przeszkadza mi, jeśli nie strzelę bramki w kilku meczach - przyznał Higuain.

REKLAMA

Na dnie tabeli z siedmioma punktami znajduje się Benevento, które z byłym pomocnikiem Legii Guilherme w składzie, przegrało na wyjeździe z Torino 0:3. Z kolei przedostatnia Verona niespodziewanie pokonała na wyjeździe Fiorentinę 4:1. Rezerwowym bramkarzem zespołu z Florencji był Bartłomiej Drągowski.

pm