Ekstraklasa: Pogoń odbija się od dna. Wisła Płock bez punktu w Szczecinie

Pogoń Szczecin wygrała przed własną publicznością 2:1 z Wisłą Płock, odnosząc trzecie kolejne zwycięstwo w roli gospodarza.

2018-02-24, 20:06

Ekstraklasa: Pogoń odbija się od dna. Wisła Płock bez punktu w Szczecinie

Pogoń Szczecin wychodzi z dołka - "Portowcy" w ostatnich spotkaniach prezentowali się naprawdę dobrze i nawet porażka z Lechem Poznań nie wpływa na to, by przewidywać ich marsz w górę tabeli.

W meczu ze świetnie dysponowaną Wisłą Płock gospodarze chcieli potwierdzić, że nie zasługują na to, by okupować ostatnie miejsce w Ekstraklasie. 

Od pierwszej połowy oglądaliśmy wyrównane spotkanie, jednak nie obfitowało ono w sytuacje bramkowe. Wisła przyzwyczaiła do odważnej gry, nie inaczej było tym razem - dobrze wyglądał Konrad Michalak, prostopadłymi podaniami próbował straszyć defensywę gospodarzy Semir Stilić, jednak defensywa Pogoni spisywała się bez zarzutu.

Pierwszy gol padł po rzucie wolnym dla "Portowców". Nunes co prawda trafił w mur, ale chwilę później futbolówka trafiła do Piotrowskiego, który zdecydował się na uderzenie. Nie trafił czysto w piłkę, jednak ta trafiła do niepilnowanego Drygasa, który bez problemów pokonał Dahne. Sędzia boczny podniósł chorągiewkę, sygnalizując pozycję spaloną, ale dzięki systemowi VAR gol został uznany.

REKLAMA

Druga połowa rozpoczęła się od ataków przyjezdnych, ale w ich akcjach brakowało dokładności - podania Stilicia przeważnie nie docierały do adresatów, wrzutki w pole karne padały łupem obrońców. Aż do 58. minuty. Bośniak dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, agresywnie poszedł na nią Igor Łasicki i był remis.

Wisła Płock ruszyła do ataków, ale Pogoń cały czas czekała na swoją szansę. Ta nadarzyła się w 69. minucie, kiedy ofensywni piłkarze szczecinian przeprowadzili składną akcję, a sfinalizował ją Morten Rasmussen, trafiając z najbliższej odległości po dograniu Buksy.

W ostatnich kilkunastu minutach gra mocno się ożywiła, goście walczyli do samego końca o to, by wywieźć ze Szczecina korzystny rezultat. Niewiele brakowało w 85. minucie, kiedy Dominik Furman minimalnie przestrzelił z rzutu wolnego. Ostatecznie Pogoń zapisała na swoim koncie komplet punktów, co pozwoliło jej wydostać się ze strefy spadkowej przynajmniej do meczu Piasta Gliwice.

REKLAMA

Pogoń Szczecin - Wisła Płock 2:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Kamil Drygas (33), 1:1 Igor Łasicki (58-głową), 2:1 Morten Rasmussen (70).

Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Ricardo Nunes, Tomasz Hołota, Adam Frączczak. Wisła Płock: Damian Szymański, Jose Kante, Dominik Furman.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 3 688.

Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska - Ricardo Nunes, Lasza Dwali, Sebastian Rudol, Cornel Rapa - Spas Delew (86. Hubert Matynia), Kamil Drygas (76. Tomasz Hołota), Jakub Piotrowski, Adam Frączczak - Morten Rasmussen (70. Łukasz Zwoliński), Adam Buksa.

Wisła Płock: Thomas Daehne - Arkadiusz Reca, Adam Dźwigała, Igor Łasicki, Cezary Stefańczyk - Nico Varela, Damian Szymański, Dominik Furman, Konrad Michalak (73. Giorgi Merebaszwili), Semir Stilic (88. Oskar Zawada) - Jose Kante.

ps, PolskieRadio.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej