Lotos Gdynia zdobył Puchar Polski (Posłuchaj)
Koszykarki z Gdyni wygrały finałowy mecz Pucharu Polski z CCC Polkowice.
2010-03-06, 17:00
Posłuchaj
Koszykarki Lotosu Gdynia zdobyły Puchar Polski. W finale rozegranym w sobotę w Gdyni pokonały CCC Polkowice 76:64 (22:15, 21:13, 15:23, 18:13).
To czwarty triumf gdynianek w historii wznowionych w 2004 roku rozgrywek PP. 
Lotos Gdynia: Ivana  Matović 20, Roneeka Hodges 19, Magdalena Leciejewska 9, Erin Philips 8, Olivia  Tomiałowicz 8, Tanisha Wright 6, Claudia Sosnowska 6, Marta Jujka 0, Louize  Halvarsson 0 Marta Urbaniak 0, Elżbieta Mukosiej 0, Magalema Kaczmarska  0;
CCC Polkowice: Amisha Carter 16, Natalia Trafimawa 13, Justyna  Jeziorna 9, Daria Mieloszyńska 7, Małgorzata Babicka 6, Anna Pietrzak 5, Shannon  Bobbitt 3, Veronika Bortelova 3, Nadia Parker 2, Paulina Rozwadowska  0.
Najlepszą zawodniczką dwudniowego turnieju uznana została środkowa  Lotosu, Serbka Ivana Matović. Zespoły finalistek zostały nagrodzone przez władze  PLKK i PZKosz. samochodami marki Ford.
Spotkanie było mniej zacięte niż  półfinałowa rywalizacja obydwu drużyn, które wygrały z faworytami - CCC z  wicemistrzem Polski KSSSE AZS PWZS Gorzów Wlkp., a gdynianki z uskrzydloną  sukcesem w Eurolidze Wisłą Can Pack Kraków.
Inicjatywę od początku miały  gdynianki dopingowane przez liczną grupę kibiców. Polkowiczanki nie potrafiły  powstrzymać środkowej Lotosu Serbki Ivany Matović, która zdobyła sześć  pierwszych. Podopieczne trenera Jacka Winnickiego prowadziły w połowie pierwszej  kwarty 11:5, ale rzuty z dystansu Białorusinki Natalii Trafimawej i Czeszki  Veroniki Bortelovej dały drużynie z Dolnego Śląska remis 11:11.
Gdynianki  miały zdecydowaną przewagę pod tablicami (w pierwszych 20 minutach wygrały w tym  elemencie 22:10), co w połączeniu ze skutecznością w rzutach zza linii 6,35 m  Amerykanki Roneeki Hodges dało im w drugiej kwarcie wysoką przewagę. W 19.  minucie różnica wynosiła 17 punktów (43:26).
W drugiej połowie  polkowiczanki broniły agresywniej. To pozwoliło im wyprowadzać kontrataki i  niwelować przewagę rywalek. Pod koszem świetnie spisująca się Amisha Carter (16  pkt i 13 zbiórek) była jednak osamotniona i bez pomocy koleżanek nie mogła  przebić się przez las rąk wysokich zawodniczek Lotosu.
Po 30 minutach  gdynianki prowadziły 58:51. Strefowa obrona koszykarek z Polkowic tylko na  początku ostatniej części sprawiała kłopoty rywalkom. Rzuty ze skrzydła zza  linii 6,25 m Olivii Tomiałowicz dały Lotosowi ponownie prowadzenie różnicą  dziesięciu punktów. Podopiecznie trenera Jacka Winnickiego kontrolowały sytuację  na parkiecie do końca, utrzymując bezpieczne prowadzenie. 
dm