Wałujew: "Kibice mogą nie zdążyć wypić piwa"

2010-03-10, 15:52

Wałujew: "Kibice mogą nie zdążyć wypić piwa"

Rosyjski bokser Nikołaj Wałujew krytykuje pojedynek między Witalijem Kliczko a Albertem Sosnowskim. Pierwotnie to właśnie Rosjanin miał być rywalem starszego z braci Kliczków.

"O tej walce dowiedziałem się z wiadomości telewizyjnych. Nie wiem, jak ten mało znany pięściarz może otrzymać za walkę z Kliczko milion dolarów" - dziwił się Wałujew.

29 maja na stadionie piłkarskim w Gelsenkirchen Kliczko miał walczyć z Wałujewem. Jednak Don King, który reprezentuje Rosjanina, postawił zbyt wygórowane warunki finansowe i obóz Kliczki zerwał negocjacje. Wybór padł na Polaka, co zadziwiło niemal wszystkich w środowisku bokserskim.

"Szczerze wątpię, aby w Niemczech czy innych europejskich krajach znalazło się 60 tysięcy ludzi chętnych do obejrzenia tej walki na żywo. Jeśli przeanalizować walkę Sosnowskiego z Francesco Pianetą, to w trakcie pojedynku z Kliczkokibice mogą nie zdążyć wypić nawet pierwszego piwa"
- dodał Wałujew.

dp

Polecane

Wróć do strony głównej