Roland Garros: Dominic Thiem po raz pierwszy w karierze w finale Wielkiego Szlema. "Będę oglądał drugi półfinał"

Austriak w decydującym starciu spotka się z Hiszpanem Rafaelem Nadalem lub Argentyńczykiem Juanem Martinem Del Potro.

- Teraz bardzo ważna jest regeneracja. Będę oglądał drugi półfinał, aby obserwować potencjalnego rywala i w niedzielę zagrać z nim z pełną mocą - przyznał zwycięzca pierwszego półfinału.

Thiem jest pierwszym od 1995 roku Austriakiem, który dotarł do finału French Open. Wówczas triumfował w Paryżu Thomas Muster. Thiem udowodnił, że świetnie czuje się na "mączce", bo w półfinale French Open zagrał trzeci raz z rzędu. W pozostałych trzech imprezach wielkoszlemowych jego najlepszym wynikiem jest 1/8 finału.

Tym samym zakończył się wspaniały występ w Paryżu Cecchinato. Zajmujący obecnie 72. miejsce w światowym rankingu Sycylijczyk w ćwierćfinale niespodziewanie wyeliminował słynnego Novaka Djokovicia. Będzie jednak musiał odłożyć realizację marzenia o grze w finale z Nadalem.

Spotkanie było zacięte w pierwszych dwóch setach: 7:5, 7:6 (12-10). Trzeciego zdominował Thiem, bo wygrywał już 5:0, aby ostatecznie zwyciężyć 6:1. 

- Gdybym wypuścił z rąk tę szansę, mecz byłby na styku. Ten trzeci set był kluczowy - podkreślił Austriak, który odniósł 35. zwycięstwo w tym roku.

(mb)