Tour de France: Bernard Hinault wzywa kolarzy do strajku w sprawie Froome'a. "Jeśli on jest na starcie, my nie startujemy"

Bernard Hinault wezwał uczestników zbliżającego się Tour de France, aby zastrajkowali żądając ukarania podejrzanego o doping Chrisa Froome'a, jeśli nie uczyni tego światowa federacja. Od wielu miesięcy jest oczekiwana decyzja w tej sprawie Trybunału Antydopingowego.

2018-06-20, 22:56

Tour de France: Bernard Hinault wzywa kolarzy do strajku w sprawie Froome'a. "Jeśli on jest na starcie, my nie startujemy"
Flaga z logo Tour de France . Foto: shutterstock.com/MA PHOTOGRAPY

- Jeśli międzynarodowe władze nie ukarzą go, to kolarze powinni wziąć odpowiedzialność - powiedział agencji AFP jeden z najlepszych francuskich kolarzy w historii, pięciokrotny zwycięzca "Wielkiej Pętli".

- Jeśli zawodnicy zaakceptują oszusta w wyścigu, to ich problem - dodał.

Popularnemu "Borsukowi" nie podoba się pobłażliwość Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) względem Brytyjczyka Froome'a, czego wyraz dał także w wywiadzie dla dziennika "Ouest France". Oświadczył w nim, że kolarze powinni zastrajkować pierwszego dnia Tour de France, 7 lipca w Wandei. 

- Peleton powinien zatrzymać się i powiedzieć: "Jeśli on jest na starcie, my nie startujemy". Peleton jest zbyt delikatny. Skazuje się innych, wszyscy się z tym zgadzają, a jego nie można ukarać, bo wynik kontroli był anormalny? Nie, to nie była kontrola anormalna - podkreślił Hinault, przypominając, że za podobny występek musiał pokutować m.in. Hiszpan Alberto Contador.


Podczas ubiegłorocznego wyścigu Vuelta a Espana u Froome'a wykryto podwyższony poziom salbutamolu - środka dla astmatyków. On sam ma zdiagnozowaną tę przypadłość i może stosować niektóre leki, ale w tym wypadku norma była wyraźnie przekroczona. Froome nie przyznał się do złamania przepisów. Sprawę bada Trybunał Antydopingowy przy UCI.


Mimo niejasnej sytuacji Froome, który w ubiegłym roku triumfował w Tour de France (po raz czwarty) i Vuelta a Espana, wystartował w maju w Giro d'Italia. Zwyciężył w nim, kompletując hat-trick - wygrane w trzech kolejnych wyścigach wielkoszlemowych. Przed nim co najmniej trzy zwycięstwa z rzędu w tych imprezach odnieśli tylko Belg Eddy Merckx (Giro, Tour, Vuelta, Giro w 1972/73) oraz właśnie Hinault (Giro, Tour, Vuelta 1982/83).

Brytyjczyk zbliża się też do rekordu pięciu zwycięstw w Tour de France. Tyle razy wygrało "Wielką Pętlę" czterech zawodników: Francuzi Jacques Anquetil i Hinault, Belg Eddy Merckx oraz Hiszpan Miguel Indurain.

(mb)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej