Tłumy pożegnały Tomasza Jędrzejaka
Tysiące osób uczestniczyły w Ostrowie Wielkopolskim w uroczystościach pogrzebowych żużlowca Tomasza Jędrzejaka, indywidualnego mistrza Polski z 2012 roku, zawodnika Stali Rzeszów.
2018-08-19, 14:31
W ostatniej drodze lubianemu w środowisku zawodnikowi towarzyszyli członkowie rodziny, znajomi, przyjaciele, koledzy z toru, działacze, trenerzy, szefowie i kibice wielu klubów, przedstawiciele PZM czy Ekstraligi Żużlowej.
Nad grobem Tomasza Jędrzejaka przemawiali m.in. Andrzej Rusko, prezes WTS Wrocław oraz Tai Woffinden, żużlowiec i przyjaciel zmarłego. Brytyjczykowi, mistrzowi świata, który na torze jest twardym zawodnikiem, wyraźnie łamał się głos, kiedy żegnał swojego przyjaciela. Podczas uroczystości bardzo ważną deklarację złożył prezes Rusko, który obiecał organizowanie od przyszłego roku we Wrocławiu, po zakończeniu sezonu, memoriału Tomasza Jędrzejaka. Cały dochód ma zostać przekazany rodzinie zmarłego żużlowca. Jędrzejak pozostawił żonę i osierocił dwie córki.
Tomasz Jędrzejak, lider Stali Rzeszów miał 39 lat. We wtorek rano został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Sprawą śmierci zajęła się już prokuratura. Podejrzewane jest samobójstwo. Jędrzejak swoją karierę zaczynał w barwach klubu z Ostrowa, z którego pochodził. Najdłużej reprezentował z kolei barwy Betard Sparty Wrocław, w której spędził łącznie 12 sezonów. Startował ponadto w barwach Włókniarza Częstochowa, Unii Tarnów i Stali Rzeszów, do której trafił przed obecnym sezonem.
Był najskuteczniejszym zawodnikiem żużlowej 2. ligi w trwających rozgrywkach. Legitymował się średnią biegową 2,574. W 2012 roku na torze w Zielonej Górze wywalczył jedyny w karierze tytuł indywidualnego mistrza Polski seniorów. Był też brązowym medalistą tych zawodów z 2003 roku.
REKLAMA
ah
REKLAMA