RPA 2010: Telewizyjna transmisja bez wuwuzeli
Telewizja Canal+ we Francji oferuje transmisje z meczów piłkarskich mistrzostw świata w RPA bez charakterystycznego hałasu używanych przez afrykańskich kibiców wuwuzeli.
2010-06-17, 18:49
Telewizja Canal+ we Francji oferuje transmisje z meczów piłkarskich mistrzostw świata w RPA bez charakterystycznego hałasu używanych przez afrykańskich kibiców wuwuzeli.
Dzięki technologii rozdzielania częstotliwości dźwięk trąbek jest blokowany, a pozostałe dźwięki, w tym głos komentatora, mogą być nadawane.
System po raz pierwszy został wypróbowany we wtorek. Zdaniem szefa redakcji sportowej Canal+ w czwartek, kiedy Argentyna wygrywała z Koreą Południową 4:1, dźwięk był "niemal idealny".
Podobne zmiany wprowadziła niemiecka telewizja ARD. Od środy otworzono dla miłośników piłki nożnej dodatkowy kanał, w którym dzięki specjalnej technice odgłosy wydawane przez wuwuzele nie są słyszalne. Warunkiem jest posiadanie telewizora przystosowanego do odtwarzania sygnału cyfrowego.
Głośne i niekoniecznie przyjemne dla ucha dźwięki podłużnych, plastikowych trąbek dały się we znaki kibicom i piłkarzom z całego świata podczas ubiegłorocznego Pucharu Konfederacji. Szybko zrozumiano skąd wzięła się nazwa. "Wuwuzela" w języku zulu oznacza bowiem "robić hałas".
Pomimo skarg piłkarzy, którzy twierdzili, że ryk tej cienkiej trąbki uniemożliwia komunikację na boisku, komitet organizacyjny mistrzostw nie zdecydował się zakazywać ich używania.
dp
REKLAMA