RPA 2010: Hiszpania - Portugalia 1:0
Hiszpania i Portugalia - dwie najwyżej notowane w rankingu FIFA drużyny europejskie stworzyły bardzo dobre widowisko. Nieco lepsza okazała się Hiszpania, ajedynego gola strzalił w 62. minucie David Villa.
2010-06-30, 08:49
Posłuchaj
Hiszpania - Portugalia 1:0 (0:0)
Bramki: 1:0 David Villa (63).
Żółta kartka - Hiszpania: Xabi Alonso. Portugalia: Tiago. Czerwona kartka - Portugalia: Ricardo Costa (89).
Sędzia: Hector Baldassi (Argentyna). Widzów 62˙955.
Hiszpania: Iker Casillas - Sergio Ramos, Gerard Pique, Carlos Puyol, Joan Capdevila - Xabi Alonso (90+3. Carlos Marchena), Sergio Busquets, Xavi, Andres Iniesta - Fernando Torres (59. Fernando Llorente), David Villa (87. Pedro Rodriguez).
Portugalia: Eduardo - Bruno Alves, Ricardo Costa, Ricardo Carvalho, Fabio Coentrao - Raul Meireles, Pepe (72. Pedro Mendes), Tiago, Cristiano Ronaldo - Simao Sabrosa (72. Liedson), Hugo Almeida (59. Danny).
OPIS MECZU
Mecz odwiecznych rywali, sąsiadów z Półwyspu Iberyjskiego i rankingu FIFA lepiej rozpoczęli Hiszpanie. Już w drugiej minucie Fernando Torres zagroził portugalskiej bramce, ale Eduardo nie dał się pokonać. Był to jedyny błysk dawnej formy napastnika Liverpoolu, który po godzinie gry opuścił boisko i... mistrzowie Europy od razu stali się groźniejsi.
Wcześniej bliżej zdobycia gola byli Portugalczycy. Dwukrotnie Ikera Casillasa z rzutów wolnych próbował zaskoczyć Cristiano Ronaldo, a szczególnie groźne było uderzenie z 37 metrów w 28. minucie, kiedy jego klubowy kolega z Realu Madryt nie utrzymał piłki w rękach, ale w sukurs przyszli mu koledzy z defensywy.
Wcześniej kapitana Hiszpanów sprawdził Tiago, odbita piłka poszybowała w górę, a Casillas wygrał powietrzny pojedynek na linii bramkowej z Hugo Almeidą. Siedem minut po przerwie napastnik Werderu Brema podawał do zupełnie bezproduktywnego Ronaldo, a po interwencji Carlesa Puyola piłka o mało nie wpadła do bramki.
Po godzinie gry do głosu doszli gracze Vicente del Bosque, których odmieniło wejście na boisko 25-letniego Fernando Llorente. Bask z Athletic Bilbao już po 100 sekundach mógł zdobyć gola, lecz jego strzał głową instynktownie obronił Eduardo. Chwilę później minimalnie obok bramki uderzył David Villa.
Kolejny atak zakończył się już czwartym na mundialu golem króla strzelców Euro-2008. Piłkę między sobą wymienili Andres Iniesta i Xavi, a podanie tego drugiego piętą Villa, ich nowy kolega klubowy z Barcelony, na raty (pierwszą próbę obronił Eduardo) zamienił na bramkę. Pierwszą straconą przez Portugalię w tym turnieju.
Carlos Queiroz dokonał jednocześnie dwóch zmian, ale pomysłu na obronę rywali Portugalczycy nie znaleźli. Bliżsi byli nawet straty drugiego gola, gdy po indywidualnej akcji groźnie w 70. minucie strzelił Sergio Ramos, a w końcówce Llorente niewiele pomylił się uderzając głową po dośrodkowaniu Villi.
Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry czerwoną kartką został ukarany Ricardo Costa, który "szturchnął" łokciem Joana Capdevilę.
STATYSTYKI
Hiszpania - Portugalia
bramki 1 - 0
strzały 19 - 9
strzały celne 10 - 3
rzuty rożne 6 - 3
spalone 0 - 3
faule popełnione 13 - 18
żółte kartki 1 - 1
czerwone kartki 0 - 1
procent posiadania piłki 61 - 39
REKLAMA
man, dm, PAP
REKLAMA