"Sport w Gorzowie zarzynacie, a na żużel kasę macie"
Blisko tysiąc kibiców piłki nożnej, a także koszykówki i piłki ręcznej, protestowało w poniedziałek w Gorzowie Wlkp. przeciwko nierównemu podziałowi pieniędzy na sport w mieście.
2011-01-17, 18:31
Kibice nieśli transparenty z hasłami "Gorzów to nie żużel" i "Nieuczciwej władzy zniszczyć się nie damy". Mieli ze sobą prowizoryczną trumnę przykrytą flagą w barwach GKP Gorzów i tabliczkę z napisem "ś.p. sport gorzowski". Wznosili okrzyki m.in. "Sport w Gorzowie zarzynacie, a na żużel kasę macie". Protestowali w ten sposób przeciwko niesprawiedliwemu, według nich, podziałowi pieniędzy na sport.
- Inwestuje się tylko w jeden sport - żużel. Tam jest wszystko, imprezy rangi mistrzowskiej, nowy stadion, a gdzie indziej nie ma nic - powiedział prezes stowarzyszenia wspierania i rozwoju piłki nożnej "Niebiesko-Biali" Mariusz Stanisławski.
W piśmie skierowanym do prezydenta miasta Tadeusza Jędrzejczaka fani argumentowali, że "nie do zaakceptowania jest kształt obecnego budżetu przeznaczonego na sport kwalifikowany, bo jest on wprost niesprawiedliwy. W kształtowaniu wydatków nie wzięto pod uwagę potrzeb klubów sportowych, a także innych obiektywnych przesłanek, a kierowano się potrzebami tylko jednej dyscypliny kosztem pozostałych".
Pismo przyjęła wiceprezydent Zofia Bednarz. Jędrzejczaka nie było w tym czasie w magistracie ze względu na inne obowiązki służbowe.
REKLAMA
- Pieniędzy brakuje nie tylko na sport, także w innych dziedzinach, które wspiera miasto - powiedziała wiceprezydent, dodając, że pełną wiedzę na temat możliwości finansowania sportu władze miasta będą miały po sporządzeniu bilansu za ubiegły rok.
Projekt tegorocznego budżetu zakłada, że z ponad 15 mln zł na sport, ok. 13 mln będzie przeznaczonych na rozbudowę stadionu żużlowego i zakup praw do zawodów Grand Prix.
man
REKLAMA
REKLAMA