Zarząd Widzewa nie płaci... bo zainwestował

W poniedziałek zawodnicy Widzewa Łódź nie wyszli na trening. Przyczyną protestu jest brak wypłat zaległych pensji. Klub jednak ma zamrożone środki m.in. przez „zainwestowanie w nieruchomości”.

2011-05-03, 18:25

Zarząd Widzewa nie płaci... bo zainwestował
Legia Warszawa - Widzew Łódź . Foto: fot. Legia Warszawa/Adam Polak

W wydanym oświadczeniu zarząd Widzewa szczegółowo tłumaczy, dlaczego nie płaci swoim zawodnikom.

„Opóźnienia w ich uregulowaniu wynikają z faktu, iż do dnia dzisiejszego na konto klubowe nie wpłynęły, oprócz pierwszej raty, środki za transfery Marcina Robaka do Konyaspor Kulübü oraz Tomasza Lisowskiego do Korony Kielce. Turecki klub Konyaspor już drugi raz nie dotrzymał terminu zapłaty kolejnej raty, mimo iż sam wcześniej poprosił o jego zmianę na 25 kwietnia 2011 roku. W dniu 27 kwietnia wpłynęło do Klubu pismo informujące, że Konyaspor nie dokona płatności podając jako termin zapłaty 02-06-2011. Korona Kielce mimo kilkakrotnych wezwań nie wywiązała się z zapłaty za transfer. Łącznie do Klubu nie wpłynęło 2.900.000 PLN. Jednocześnie RTS Widzew posiada zainwestowane środki w nieruchomości o wartości rynkowej ponad 5 mln złotych, które może sprzedać.”

Klub dodaje, że zawodnicy otrzymali informacje o opóźnieniach ze strony klubu Konyaspor oraz przesunięciach terminu realizacji zobowiązań wobec zawodników.

Wobec „niefrasobliwego” zachowania piłkarzy, klub „rozważy wyciągnięcie stosownych konsekwencji wobec zawodników, którzy naruszyli swoje obowiązki” - napisano w komunikacie.


REKLAMA

pk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej