Polak w trójce najlepszych w Rajdzie Faraonów

Jakub Przygoński zajął drugie miejsce na czwartym etapie Rajdu Faraonów, ostatniej tegorocznej eliminacji mistrzostw świata FIM.

2012-10-04, 18:03

Polak w trójce najlepszych w Rajdzie Faraonów
Jakub Przygoński. Foto: orlenteam.com

Posłuchaj

Jakub Przygoński po czwartym etapie Rajdu Faraonów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W klasyfikacji generalnej utrzymał trzecią pozycję; etap wygrał lider Hiszpan Joan Barreda.
Trasa etapu wokół Abu Mingar liczyła w sumie 530 km; zawodnicy mieli do przejechania dwa odcinki specjalne - po 215 i 248 km. Przygoński stracił na mecie do Barredy 5.34. Trzeci był Portugalczyk Paulo Goncalves - 6.58.
Kapitan Orlen Teamu Jacek Czachor zajął piąte miejsce ze stratą 37.17 i nadal zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji Open Trophy. W generalnej jest szósty; Barred ma nad Czachorem 2:01.34 przewagi.
W klasyfikacji generalnej motocyklistów Przygoński jest nadal trzeci tracąc 18.21 do lidera. Drugie miejsce zajmuje Goncalves, który wyprzedza Polaka o 6.30.
W rywalizacji kierowców quadów czwartkowy etap wygrał Łukasz Łaskawiec, który o 30 s wyprzedził Rafała Sonika. Zwycięzca etapu prowadzi w klasyfikacji generalnej w której ma 1.30 przewagi nad Sonikiem. Trzecia na mecie etapu Włoszka Camelia Liparotti straciła do polskiego duetu ponad pół godziny.
- Jechaliśmy po otwartej pustyni. Wielokrotnie nie wiedziałem, czy podjeżdżam, czy jadę w dół. Na koniec miałem fatamorganę - wydawało mi się, że przede mną jest woda, a tymczasem był tylko piach - powiedział Przygoński.
Do zakończenia imprezy zawodnicy mają do przejechania jeszcze dwa etapy; w piątek trasa ma 422 km.

 

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej