Kubica ze swoim pilotem, jak chłopiec z dziewczyną
Pilot Roberta Kubicy przyznaje, że współpraca z Polakiem przypomina trochę relacje damsko-męskie. Z Emmanuele Inglesim rozmawiał dziennikarz radiowej Trójki - Adam Malecki.
2012-11-25, 19:54
Posłuchaj
Według Inglesiego najważniejsze w kontaktach kierowca-pilot jest dobre zrozumienie. - Pomiędzy nami była ta chemia i teraz jeździmy razem i staramy się robić postępy - powiedział po niedawnym rajdzie we włoskim Como. Inglesi dodał, że darzy dużą sympatią Roberta Kubicę. - W innym przypadku nie dalibyśmy rady współpracować - podkreślił w wywiadzie dla "Trzeciej Strony Medalu".
Pilot komplementował też styl jazdy polskiego rajdowca. - On jeździ świetnie. Sprawia, że samochód płynie po trasach, a przy tym potrafi świetnie utrzymywać go w drodze. Po prostu wie, co robi - zaznaczył w rozmowie z Adamem Maleckim.
Wypadek na rajdzie we Francji
Robert Kubica, prowadzący w Rajdzie du Var we Francji po dziesięciu odcinkach specjalnych, wypadł dziś z trasy na przedostatniej próbie. Auto uderzyło w drzewo, pojawił się ogień. Kierowca i pilot nie doznali obrażeń, ale załoga musiała się wycofać z imprezy.
Ostatecznie rajd wygrał Cedric Robert i został wicemistrzem Francji. Tytuł wywalczył Jean-Marie Cuoq, który w ostatniej rundzie asfaltowych mistrzostw kraju już nie startował.
Drugie miejsce zajął Francuz Romain Dumas (Porsche 996 GT3) tracąc 1.45,9, a na trzeciej pozycji uplasował się aktualny mistrz świata SWRC Irlandczyk Craig Breen (Peugeot 207 S2000) - strata 2.13,9.
REKLAMA
man, PAP, PR3
REKLAMA