Liga Europy: Atak na angielskich fanów. Są ranni
Co najmniej trzech angielskich kibiców Tottenhamu Hotspur zostało zabranych do szpitala po ataku bandytów we francuskim Lyonie.
2013-02-21, 04:28
Fanów londyńskiego zespołu napadła grupa około 200 zamaskowanych mężczyzn w jednym z angielskich pubów w dzielnicy Saint-Jean na Starym Mieście. Przez okna baru "Smoking Dog" rzucano krzesłami. W ruch poszły też butelki i stoły.
W środku znajdowało się około 140 fanów Tottenhamu. Wielu z nich ucierpiało od kawałków szkła, które wyleciały z rozbitych szyb. Wszystkie okna zostały rozbite w pierwszych minutach od napaści. Gdy angielscy kibice myśleli, że najgorsze już za nimi - bandyci po około 5-10 minutach przystąpili do ponownego natarcia. To - jak wynika z relacji świadków - było o wiele groźniejsze, gdyż zgromadzonych w pubie ludzi nie chroniły już wybite wcześniej szyby.
Spekuluje się, że napastnikami byli prawicowi ekstremiści, którzy wcześniej uczestniczyli w zgromadzeniu w centrum miasta. Świadkowie twierdzą, że tuż przed atakiem chuligani wykonywali nazistowskie gesty.
REKLAMA
W czwartek na Stade de Gerland w Lyonie Tottenham zmierzy się z miejscową ekipą - Olympique w rewanżowym spotkaniu 1/16 Ligi Europejskiej. W pierwszym meczu w Londynie - angielski klub wygrał 2:1.
Przedstawiciele francuskiego klubu wydali oficjalne oświadczenie w sprawie nocnej napaści na fanów drużyny z Londynu. Przeprosili Tottenham i zwolenników tego klubu za "niedopuszczalny akt, który niszczy wizerunek miasta Lyonu". Wezwali też organy ścigania do ukarania sprawców agresji.
To kolejna napaść na fanów Tottenhamu w tegorocznej edycji Ligi Europejskiej. W listopadzie 2012 roku przed spotkaniem grupowym z Lazio kibice popularnych "Kogutów" zostali zaatakowani przez kilkudziesięciu bandytów w Rzymie. Włoscy kibole rzucili się na Anglików z nożami. Poszkodowanych zostało 7 osób. Jeden z fanów Tottenhamu przez dłuższy czas musiała przebywać w szpitalu w wyniku poranionej tętnicy.
man, polskieradio.pl, goal.com
REKLAMA
REKLAMA