Bronisław Komorowski

Marszałek Sejmu nazwał "przykrym obowiązkiem" obecność polskich żołnierzy w Afganistanie. Bronisław Komorowski, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, uważa, że działalność naszych wojsk powinna sprowadzać się do koniecznego minimum. 

Marszałek Sejmu podkreślił, że misja żołnierzy w Afganistanie jest bardzo kosztowna. Jak tłumaczy, jest to misja pod egidą NATO, finansowana przez poszczególne kraje członkowskie. Zdaniem Bronisława Komorowskiego, należy zmienić charakter misji w Afganistanie. Marszałek Sejmu powiedział, że państwa sojusznicze powinny skoncentrować się na sprawach cywilizacyjnych, a nie wojskowych. 

Podczas wizyty zagranicznej w Afganistanie, prezydent zapowiedział, że Polska będzie systematycznie zwiększać pomoc finansową dla Afganistanu. Lech Kaczyński dodał, że zaraz po powrocie do kraju podpisze decyzję o zwiększeniu polskiego kontyngentu w Afganistanie.

Marszałek Sejmu uważa, że firma w której udziałowcem jest żona ministra skarbu, działa zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych. 

REKLAMA

"Rzeczpospolita" pisze, że spółka, w której udziały mają żona ministra skarbu Aleksandra Grada i jego kolega, wygrywa przetargi organizowane przez agencje rządowe i Spółki Skarbu Państwa. 

Zdaniem gościa "Sygnałów Dnia", dziennikarze gazety nie podali dowodów na konflikt interesów w działalności ministra skarbu. 

Według "Rzeczpospolitej" w ostatnich trzech latach MGGP SA, wcześniej działająca jako Małopolska Grupa Geodezyjno-Projektowa, wygrała samodzielnie lub w ramach konsorcjum ponad 30 przetargów organizowanych w ramach ustawy o zamówieniach publicznych. Kilkanaście z nich po nominacji w listopadzie 2007 roku Aleksandra Grada na ministra skarbu. Dominują kontrakty podpisane z państwowymi agencjami i urzędami centralnymi oraz spółkami Skarbu Państwa.

"Rzeczpospolita" dodaje, że prezes spółki Franciszek Gryboś jest kolegą ministra jeszcze ze studenckich czasów. Spółkę MGGP SA zakładała między innymi żona Aleksandra Grada. Do 2002 roku Aleksander Grad był przewodniczącym rady nadzorczej spółki. Członkiem tej rady był też jego syn Paweł.

REKLAMA

Marszałek Sejmu przewiduje, że w ciągu trzech-czterech miesięcy projekt ustawy medialnej wejdzie w życie. Jak powiedział Bronisław Komorowski w "Sygnałach Dnia", projekt przeszedł już pomyślnie konsultacje społeczne i na najbliższym posiedzeniu, czyli po świętach, trafi pod obrady Sejmu.

Marszałek Sejmu nie chciał powiedzieć, kiedy ustawa wejdzie w życie. Gość "Sygnałów Dnia"nie wykluczył sytuacji w której prezydent zawetuje ustawę. 

Ustawa medialna zakłada likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego od 2010 roku, a w zamian utworzenie Funduszu Zadań Publicznych, który zasilany byłby wpływami budżetowymi z podatku VAT od działalności medialnej. Projekt zakłada, że z Funduszu Zadań Publicznych mogłyby być finansowane nie tylko programy realizowane przez TVP i Polskie Radio, ale też "misyjne" produkcje nadawców komercyjnych.