Grzegorz Schetyna

Wicepremier Grzegorz Schetyna zapewnił, że policji nie grozi paraliż, porównywalny z tym, do jakiego doszło w przypadku protestu celników.

2008-03-05, 08:44

Grzegorz Schetyna

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Wicepremier Grzegorz Schetyna zapewnił, że policji nie grozi paraliż, porównywalny z tym, do jakiego doszło w przypadku protestu celników. Gość Salonu Politycznego Trójki, komentując zapowiadane protesty policjantów przeciwko niezrealizowanym obietnicom podwyżek podkreślił, że w budżecie zabezpieczono środki na wzrost wynagrodzeń, a niedawne podwyżki były najwyższe od lat.

Grzegorz Schetyna przekonywał, że sytuacja policjantów jest inna niż celników. Dodał, że zablokowanie granic przez pracowników służb celnych było możliwe dzięki braniu urlopów na żądanie, co, jego zdaniem, w policji nie jest tak oczywiste.

Policjanci zapowiadają branie jednodniowych urlopów, zwolnień lub będą honorowo oddawać krew.

Według zapewnień ministerstwa policjanci mieli mieć ponad 500-złotową podwyżkę. Tymczasem większość z nich dostała o wiele mniejsze pieniądze. Np. funkcjonariusz z 26-letnim stażem pracy dostał 274 zł.

REKLAMA

Szef MSWiA Grzegorz Schetyna potwierdził, że odwołanie komendanta głównego policji nastąpi na wniosek sprawującego tę funkcję Tadeusza Budzika. Wicepremier, przyznał jednak, że wraz z odpowiedzialnym za służby mundurowe wiceministrem Adamem Rapackim, planował pewne zmiany we władzach policji.

Szef MSWiA mówił, że sytuacja, w której nowy minister przychodzi z własnym komendantem policji jest zła, dlatego też, jak przekonywał, komendant nie został zmieniony tuż po objęciu przez niego resortu. Zdaniem wicepremiera cztery miesiące, po których odwoływany jest szef policji, to czas wystarczający na wyciągnięcie odpowiednich wniosków i ocenę jego pracy.

Grzegorz Schetyna dodał, że zaproponowany przez niego na nowego komendanta głównego policji Andrzej Matejuk, były szef dolnośląskiej policji, to właściwa osoba na to stanowisko. Podkreślił, że komendant Matejuk miał zawsze dobrą opinię, niezależnie od tego, kto sprawował władzę.

Decyzja w sprawie zmiany szefa policji ma zapaść jutro.

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej