"DGP": biegły zataił wyniki badań DNA Olewnika?
Biegły badający zwłoki Krzysztofa Olewnika najprawdopodobniej zataił w swoim raporcie, że wyniki badań DNA z części próbek nie zgadzają się z DNA zamordowanego.
2010-01-29, 06:39
Według "Dziennika Gazety Prawnej", biegły napisał w raporcie, że część próbek nie nadaje się do badania z powodu daleko posuniętego rozkładu ciała.
Tymczasem śledczy z gdańskiej prokuratury ustalili, że olsztyński biegły zbadał wszystkie pobrane próbki, ale przynajmniej trzy z nich wzbudzały wątpliwości co do tożsamości odnalezionych zwłok. Wątpliwości budzi także procedura pobrania próbek. Nie wiadomo dokładnie kiedy pobrano próbki do badań i czy dokonano tego podczas sekcji zwłok, czy wcześniej.
Poważne błędy i uchybienia w pracy biegłych z Olsztyna spowodowały, że minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski domaga się od wiceministra spraw wewnętrznych Adama Rapackiego wyciągnięcia konsekwencji wobec pracowników policyjnego laboratorium w Olsztynie. Prokuratura w Gdańsku nie wyklucza zaś postawienia zarzutów osobom, które są odpowiedzialne za niedokładne przeprowadzenie badań.
Więcej o sprawie w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA