Piotr Naimski: chcemy na stałe uniezależnić się od rosyjskiego dyktatu
- Gazociąg Baltic Pipe to element długoterminowej strategii uniezależnienia sprowadzania gazu do naszego kraju od monopolistycznego dostawcy, którym jest rosyjski Gazprom - powiedział Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. - Baltic Pipe i terminal w Świnoujściu spowodują, że będziemy suwerenni i niezależni pod względem dostaw gazu - dodał.
2019-04-17, 08:51
Posłuchaj
W Brukseli podpisano umowę na dofinansowanie budowy gazociągu Baltic Pipe, dzięki któremu do Polski ma trafiać gaz z Norwegii. Wsparcie z kasy Unii Europejskiej ma wynieść blisko 215 mln euro. Ustawę, wyrażającą zgodę parlamentu na dokonanie ratyfikacji umowy między Polską a Danią ws. gazociągu Baltic Pipe, podpisał 5 kwietnia prezydent Andrzej Duda.
Powiązany Artykuł
Premier: Baltic Pipe zmieni miejsce bezpieczeństwa gazowego Polski
- Od jesieni 2022 roku, dzięki tej inwestycji, będziemy mieli możliwość sprowadzenia 10 mld m sześc. gazu. To tyle, ile w tej chwili importujemy od Gazpromu. Ma on dominującą pozycję w Polsce i regionie środkowoeuropejskim. Chcemy mieć możliwość sprowadzenia surowca z innych kierunków. Chcemy być na dobre i na stałe uniezależnieni od dyktatu rosyjskiego, który wiąże się z naciskami politycznymi, a także z niepewnością dostaw. Mamy praktyczny i ofensywny plan. Jego wyrazem jest właśnie Baltic Pipe. To inwestycja, która po zrealizowaniu będzie zabezpieczała polskie interesy - podkreślił Piotr Naimski.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów podkreślił, że Baltic Pipe to element długoterminowej strategii uniezależnienia dostaw gazu do naszego kraju od monopolistycznego dostawcy, którym jest rosyjski Gazprom. - Baltic Pipe i terminal w Świnoujściu spowodują, że Polska będzie suwerenna i niezależna pod względem dostaw gazu - zaznaczył rozmówca Polskiego Radia 24.
Powiązany Artykuł
Baltic Pipe: pozwoli na uregulowanie starego sporu między Danią a Polską
Baltic Pipe jest strategicznym projektem infrastrukturalnym, mającym na celu utworzenie nowego korytarza dostaw gazu na europejskim rynku. Umożliwi on przesyłanie gazu bezpośrednio ze złóż zlokalizowanych w Norwegii na rynki w Danii i Polsce, a także do odbiorców w sąsiednich krajach. Zdolność przesyłowa nowego rurociągu ma wynosić 10 mld m sześc. rocznie.
REKLAMA
"Nord Stream 2 to działanie wykraczające poza ekonomię"
- Niemcy, którzy porozumiewają się z Rosjanami wbrew interesom Polski i regionu środkowoeuropejskiego, realizują swój interes - w ten sposób Piotr Naimski określił rosyjsko-niemiecki projekt gazociągu Nord Stream 2, który będzie dostarczał gaz z Rosji do naszych zachodnich sąsiadów po dnie Bałtyku, z pominięciem przesyłu kontynentalnego.
- Nord Stream 2 to działanie, które wykracza poza ekonomię, to działanie polityczne podważające solidarność sojuszniczą Zachodu. To cel i niestety często rezultat ruchów Rosji. Politycy w dużych europejskich krajach nie postrzegają Rosji jako zagrożenie, a tamtejszy rynek jest uważany za perspektywiczny - zauważył.
Z Piotrem Naimskim rozmawiał Michał Rachoń.
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
-------------------------------------
Data emisji: 17.04.2019
Godzina emisji: 7.36
REKLAMA