500 zł dla niepełnosprawnych, UE równych szans, "nie" dla Europy ideologicznej. Konwencja PiS w Krakowie

Posłuchaj

Jarosław Kaczyński: PiS gwarancją, że Polska nie zapłaci niemieckie zbrodnie wojenne (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jarosław Kaczyński podkreślał, że fundamentem Europy powinny być m.in. wartości oparte przede wszystkim na chrześcijaństwie, ale także na prawie rzymskim i filozofii greckiej. Prezes PiS wskazał też, że chce Europy równej, w tym równych dopłat dla rolników w różnych krajach czy takich samych produktów dostępnych dla konsumentów we wszystkich państwach. Opowiedział się też przeciwko wprowadzeniu w Polsce euro w najbliższych latach, a także przeciwko cenzurze w internecie.

"Nasza władza nie dopuści do niesprawiedliwości"

Powiązany Artykuł

Prezes PiS: nie chcemy Europy ideologicznej, narzucającej sposoby wychowania dzieci

Jarosław Kaczyński zapowiedział też, że jego partia - dopóki rządzi - nie dopuści do tego, by Polska płaciła za niemieckie zbrodnie wojenne. Jarosław Kaczyński przemawiał na konwencji swojej partii w Krakowie. 

Odniósł się do zdjętego z obrad Sejmu projektu ustawy dotyczącej amerykańskiej ustawy 447. Jak mówił, taka ustawa byłaby nieskuteczna. - Przecież ustawę można zmienić w jeden dzień - komentował. Prezes PiS dodał, że jedyną gwarancją niepłacenia za niemieckie zbrodnie wojenne jest władza tej partii. - To jest nasze stalowe, granitowe przekonanie. Nasza władza nie dopuści do takiej sytuacji, do takiej niesprawiedliwości, do takiego kłamstwa - zapewniał polityk.

Ustawa 447, której autorem jest amerykański Kongres, zobowiązuje rząd Stanów Zjednoczonych do sporządzenia raportu na temat zwrotu mienia żydowskiego w 46 krajach, w tym w Polsce. Amerykańscy dyplomaci podkreślają, że raport ma być jedynie opisem sytuacji. Sprawa roszczeń do bezspadkowego mienia żydowskiego jest podnoszona przez organizacje żydowskie i izraelskich polityków.

O tym, że Polska nie będzie ponosiła konsekwencji niemieckich zbrodni wojennych, mówił w Krakowie także premier Mateusz Morawiecki. Podczas konwencji szef rządu podał przykłady małopolskich i świętokrzyskich wsi spalonych podczas drugiej wojny światowej. - Tam były rabunki mienia różnych ludzi. Mienie było spalone, zniszczone, zrabowane - zaznaczył Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że polski rząd nie zgadza się na to, że "dzisiaj ktoś gdzieś na świecie ma śmiałość dopominać się od Polski, by wypłacała jakiekolwiek odszkodowania, de facto za zbrodnie niemieckie".

Będzie wsparcie dla osób powyżej 18. roku życia niezdolnych do pracy

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział wprowadzenie stałego, comiesięcznego dodatku dla dorosłych osób o całkowitej niepełnosprawności. Na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie szef rządu mówił, że pięciusetzłotowe wsparcie otrzymają niezdolne do pracy i samodzielnego życia osoby powyżej 18. roku życia.

Powiązany Artykuł

PiS zapowiada kolejne 500+. Premier: to nasza polityka z sercem

Mateusz Morawiecki powiedział, że dodatek ma zostać wprowadzony w ciągu najbliższych kilku miesięcy. - Kwota jest cały czas liczona, ale będzie to najprawdopodobniej 500 zł miesięcznie dla tych osób powyżej 18. roku życia - poinformował premier. Środki na wypłatę dodatku będą pochodziły m.in. z Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, a także z podatku handlowego - z daniny nałożonej na zagraniczne sieci handlowe działające w Polsce.

Polska w ubiegłym tygodniu wygrała w unijnym Sądzie z Komisją Europejską sprawę dotyczącą podatku handlowego. Sędziowie z Luksemburga unieważnili decyzję Brukseli, która nakazała zawieszenie poboru podatku, uznając, że jest on niezgodny z unijnymi zasadami dotyczącymi pomocy publicznej. Sąd Unii Europejskiej przyznał rację Polsce, która zaskarżyła decyzję Komisji, uznając, że dokonała ona błędnej kwalifikacji podatku jako pomocy państwa. Wyrok nie jest prawomocny. Komisja Europejska ma dwa miesiące na odwołanie do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.

Premier Mateusz Morawiecki wyraził nadzieję, że Polska wygra - jeśli w ogóle taki będzie - ewentualny proces odwoławczy. Jeśli nie - rząd będzie szukał obiecanych dorosłym niepełnosprawnym pieniędzy, z innych źródeł.

Powiązany Artykuł

Konwencja PiS w Krakowie. Komentarze publicystów

"Stawką wyborów jest przyszłość Europy i Polski"

Wicepremier Beata Szydło mówiła na konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie o konieczności reprezentowania naszych interesów narodowych przez polskich eurodeputowanych. 

Podkreślała, że tylko w taki sposób można odnieść sukces. Zdaniem wicepremier polscy eurodeputowani nie powinni ulegać tym, którzy chcą załatwiać swoje interesy kosztem Polski oraz silniejszym. - Ci, którzy uważają, że będą cicho siedzieć poklepywani po plecach, a od czasu do czasu usłyszą jakieś miłe słowo na swój temat, ponoszą porażki. My zwyciężamy - mówiła Beata Szydło, która startuje do Parlamentu Europejskiego z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego.

Wicepremier Jarosław Gowin podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości podkreślał z kolei znaczenie wyborów do Parlamentu Europejskiego. - Stawką w tych wyborach jest przyszłość Europy i przyszłość Polski. Czy Europa będzie taka jak Polska Jagiellonów, czy będzie Europą solidarnych i równych narodów, czy też będzie Europą wyalienowanych elit i dyktatu najsilniejszych? - mówił lider Porozumienia.

Powiązany Artykuł

Beata Szydło: jesteśmy Polakami, naszym obowiązkiem jest bronić polskich spraw

Nowelizacja Kodeksu karnego

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro mówił na konwencji, że zmiany w prawie zaostrzające kary za najcięższe przestępstwa, w tym za pedofilię, to spełnienie obietnic wyborczych Prawa i Sprawiedliwości oraz realizacja oczekiwań obywateli. 

Prezes Solidarnej Polski dodał, że cechą przyjętej przez Sejm nowelizacji Kodeksu karnego jest skuteczność. - Tak jak obiecywaliśmy wówczas, że przygotowujemy takie zmiany, aby kary były sprawiedliwe, aby proporcjonalnie odpowiadały złu wyrządzonemu przez przestępcę, to właśnie tak jest - przekonywał. Mówił, że znowelizowane prawo ma odstraszać i być realną groźbą wymierzoną w stronę przestępcy.

W czwartek Sejm uchwalił rządowy projekt nowelizacji Kodeksu karnego. Zakłada on zaostrzenie kar między innymi za pedofilię. Za szczególnie brutalne przestępstwa seksualne przeciwko dzieciom będzie groziło nawet do 30 lat więzienia. W szczególnych przypadkach zostanie wprowadzona możliwość skazania na bezwzględne dożywocie, a także bez warunkowego zawieszenia kary. Dodatkowo w tzw. rejestrze pedofilów pojawią się informacje o zawodzie skazanych. 

W głosowaniu nie wzięło udziału 143 posłów Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej oraz 15 posłów Nowoczesnej. Ustawą zajmie się na najbliższym posiedzeniu Senat.

W niedzielę w Krakowie odbyła się także konwencja Koalicji Europejskiej, w Łodzi - Wiosny, a po południu we Wrocławiu zaplanowano konwencję ugrupowania Kukiz'15.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 26 maja.

bb