Heiko Maas: Warszawa została zniszczona, ale nie została złamana

- Chciałbym prosić naród polski o przebaczenie, wstyd mi za to, co Niemcy wyrządzili Polsce - powiedział szef MSZ Niemiec Heiko Maas podczas uroczystości 75. rocznicy Powstania Warszawskego. Wcześniej wraz z ministrem spraw zagranicznych Jackiem Czaputowiczem złożyli wieńce pod Pomnikiem Ofiar Rzezi Woli.

2019-08-01, 12:34

Heiko Maas: Warszawa została zniszczona, ale nie została złamana
  • Szef MSZ Niemiec uczcił pamięć powstańców warszawskich
  • - Niemcy ponoszą odpowiedzialność za to okrucieństwo
  • - Pierwszy sierpnia jest dowodem na to, że unicestwienie polskiej tożsamości dzięki Bogu się nie udało

Minister Spraw Zagranicznych Niemiec w przemówieniu wygłoszonym w Warszawie podczas 75. rocznicy wybuchu Poswatania Warszawskiego podkreślił, że to "Niemcy ponoszą odpowiedzialność za to okrucieństwo". - Ta odpowiedzialność Niemiec nie dotyczy tylko Warszawy. Także w innych częściach kraju zburzono miasta i zrównano z zmienią całe wsie. Wypędzono ludność by stworzyć tzw. przestrzeń życiową dla Niemców - zaznaczył Maas.

Jak dodał, "trudno opisać słowami zbrodnie dokonane przez Niemców przed 75 laty wobec tego miasta i jego mieszkańców".

Powiązany Artykuł

Duda 1200 pap.jpg
Prezydent o Rzezi Woli: ludobójstwo, o którym długo nic nie mówiono [RELACJA]

Zdaniem szefa MSZ Niemiec, zniszczenie stolicy Polski było szczególnie mrocznym rozdziałem II wojny światowej. - Było widomym ciosem by unicestwić wszystko, co składa się na polską tożsamość - dodał Maas. Podkreślił także, że zniszczenie Warszawy było świadomym ciosem zadanym po to, żeby unicestwić wszystko, co składa się na polską tożsamość.

Ocenił jednak, że "dzisiejszy pierwszy sierpnia jest dowodem na to, że unicestwienie polskiej tożsamości "dzięki Bogu się nie udało".

Powiązany Artykuł

Powstanie Warszawskie - zobacz serwis specjalny

- Warszawa została zniszczona, ale nie została złamana; obywatelki, obywatele Polski nie dopuścili do tego - ani ci, którzy 1 sierpnia 44 r. uczestniczyli w zrywie lub wspierali powstańców, ani kolejne pokolenia, które odbudowały Warszawę - mówił w 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego Heiko Maas.

"Tutaj niemieccy okupanci dokonali szczególnie okrutnej rzezi"

Podczas wystąpienia szef niemieckiego MSZ zwracał uwagę, że niełatwo jest pogodzić widok dzisiejszej, cieszącej się życiem Warszawy z fotografiami z Powstania autorstwa Ewy Faryaszewskiej. Jak mówił "po zakończeniu Powstania to piękne miasto zostało zbombardowane i obrócone w pustynię gruzów".

REKLAMA

- Te zdjęcia przechodzą nasze ludzkie wyobrażenie, ponieważ kiedy je widzimy trudno w to uwierzyć. Dlatego tak ważne jest, aby uświadomić sobie do czego ludzie są zdolni. Jak straszne było to dzieło; nie jest nigdzie tak widoczne jak tutaj, w dzielnicy Wola (...) tutaj niemieccy okupanci dokonali szczególnie okrutnej rzezi niewinnych ludzi - mówił Maas.

Jak dodał Warszawa oraz ludzie, którzy w niej żyli mieli zostać unicestwieni. Niemiecki okupant - kontynuował minister - mógł im zabrać prawie wszystko: prawo do edukacji, samostanowienia, nietykalności cielesnej, ale nie mógł ich pozbawić pragnienia wolności.

Heiko Maas i Jacek Czaputowicz spotkali się w Muzeum Powstania Warszawskiego z młodzieżą z Polski i Niemiec. W 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego ministrowie spraw zagranicznych Polski i Niemiec złożyli wieńce przed Pomnikiem Ofiar Rzezi Woli.

pg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej