Premier: postaramy się szybko zbudować drugi rurociąg

W piątek rano w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło posiedzenie sztabu kryzysowego, w którym uczestniczył m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Po zakończeniu posiedzenia szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że podczas spotkania przedstawiono władzom Warszawy propozycję pomocy polegającej na zbudowaniu alternatywnego rurociągu, którym będą tłoczone ścieki z lewobrzeżnej do prawobrzeżnej Warszawy, tak, aby następnie trafiły one do oczyszczalni ścieków "Czajka".

Powiązany Artykuł

M. Dworczyk: Warszawa przyjęła pomoc rządu. Będzie rezerwowy rurociąg przez Wisłę

Inicjatywa rządu czy prezydenta Warszawy?

"Cieszę się, że rząd przyjął moje argumenty dotyczące współpracy. Na spotkaniu eksperci strony rządowej przyznali, że nie ma aktualnie poważnego zagrożenia bezpieczeństwa i wspólnie trzeba usunąć awarię. Sytuacja jest monitorowana na bieżąco" - napisał na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

REKLAMA

O kwestię naprawy awarii w "Czajce" został zapytany przez dziennikarzy w Sejmie Morawiecki. - Postaramy się szybko, w ciągu kilku dni przeprowadzić ten by-pass tak, żeby na drugą stronę Wisły te ścieki były przerzucane - powiedział premier.

- Rozmawiamy o różnych kurtynach tlenowych, różnych rozwiązaniach, wczoraj były bardzo intensywne rozmowy w tej sprawie również z fachowcami - mówił.

Jak dodał, w realizacji tych zadań "wiodącą rolę" będą odgrywały Wody Polskie. - Wszystko po to, by pomóc mieszkańcom Polski, którzy mogą być dotknięci przez tę katastrofę ekologiczną - powiedział szef rządu.

REKLAMA

Pomoc wojska

O tym, że premier podjął decyzję o budowie alternatywnego rurociągu, którym ścieki z lewobrzeżnej Warszawy zostaną przerzucone na prawy brzeg, poinformował w czwartek Dworczyk. Gotowość wojska do budowy mostu pontonowego, na którym zostanie położony rurociąg zastępczy, zadeklarował w piątek szef MON Mariusz Błaszczak. Jak dodał, choć sama budowa zajmie do ośmiu godzin, cała operacja może zająć kilka dni.

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Radni PiS: Rafał Trzaskowski zataił skalę awarii przed opinią publiczną

We wtorek rano doszło do awarii jednego z kolektorów, przesyłającego ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka". Nieczystości skierowano wówczas do drugiego kolektora, który jednak w środę przestał funkcjonować. Wskutek awarii zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji podjął decyzję o zrzucie nieczystości do Wisły - do rzeki trafia 3 tys. litrów nieczystości na sekundę.

pg

REKLAMA