Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska: stan wody w Narwi nie wykazuje pogorszenia
- Wstępne wyniki badań próbek wody pobranej z Narwi nie pokazują pogorszenia stanu wody – poinformował Krzysztofa Gołębiewski z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie. Do zanieczyszczenia doszło wskutek wycieku w zeszłym tygodniu.
2019-10-25, 16:25
Posłuchaj
Według Krzysztofa Gołębiewskiego oleiste zanieczyszczenia, które dostały się do rzeki mogą być jeszcze obecne np. w zakolach rzeki i przy wietrze wpływać do głównego nurtu.
- Wstępne wyniki badań próbek wody pobranej z Narwi nie pokazują pogorszenia stanu wody – powiedział zastępca naczelnika Wydziału Inspekcji WIOŚ Krzysztof Gołębiewski. Wyjaśnił, że poziom tlenu w wodzie jest podobny do tego, jaki był przed wyciekiem oleju z elektrowni w Ostrołęce. Podkreślił, że są to na razie wstępne badania. Próbki pobrane w czwartek są poddawane kolejnym analizom. Szczegółowe wyniki będą znane za kilka lub kilkanaście dni.
>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Oleista substancja na Narwi. GIOŚ: inspektorzy pobrali próbki wody
Gołębiewski przyznał, że oleiste zanieczyszczenia, które dostały się do rzeki mogą być jeszcze np. w zakolach rzeki i przy wietrze wypływać do głównego nurtu.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
![pap_elektrownia_1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/6865c73a-e369-4e0f-9e6e-6038813e3c46.jpg)
Straż pożarna: w miejscach, gdzie rozstawione zostały zapory, Narew jest już czysta
Według działaczy Fundacji WWF Polska, którzy również kontrolowali Narew przypuszczalnie rzeka niesie nadal zanieczyszczenia substancjami ropopochodnymi. Z obserwacji dokonanych przez WWF na Narwi w Ostrołęce i w Różanie, 21 października, wynikało, że zanieczyszczenia płynęły na powierzchni rzeki "strumieniem" o szerokości od 2 do 5 m, na długości, co najmniej 30 km. Obserwacje przeprowadzone w czwartek przez Marka Elasa z WWF, w Ostrołęce, potwierdziły, że w Narwi nadal widoczna jest smuga zanieczyszczeń, ale mniej wyraźna niż w poniedziałek.
"Nadal należy prowadzić oczyszczanie rzeki"
Przemysław Nawrocki z Fundacji WWF Polska, zajmujący się ochroną ekosystemów i wody zwrócił uwagę, że z uwagi na silną toksyczność substancji ropopochodnych należałoby nadal prowadzić akcję oczyszczania rzeki poprzez ustawienie zapór absorpcyjnych na kanale spustowym koło elektrowni, pod mostami w Ostrołęce i w zakolach rzeki, gdzie gromadzą się zanieczyszczenia.
Do zanieczyszczenia doszło wskutek wycieku oleju turbinowego z chłodnicy Turbo Elektrowni w Ostrołęce, które miało miejsce w ubiegłym tygodniu. Z chłodnicy wyciekło prawdopodobnie około 3 tys. litrów oleju, ale jedynie 20 procent z tego dostało się do rzeki Narew.
>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Mazowieckie: kolejny wyciek oleju do Narwi. Inspektorzy jadą na miejsce
REKLAMA
WIOŚ wydał decyzję administracyjną nakazującą spółce Energa Elektrownie Ostrołęka podjęcie działań zapobiegających wydostawaniu się oleju.
Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce nadzoruje śledztwo w sprawie zanieczyszczenia wody.
bartos
REKLAMA