"Milowy krok w uniezależnieniu się od Rosji". Prezydent o budowie Baltic Pipe
- Rozpoczyna się budowa Baltic Pipe, ta inwestycja zaczyna się dosłownie w najbliższych dniach poprzez konkretne prace budowlane - poinformował prezydent Andrzej Duda.
2020-05-04, 08:20
Posłuchaj
- W październiku 2022 r. gaz z szelfu norweskiego ma popłynąć do Polski dzięki gazociągowi Baltic Pipe
- Prezydent Andrzej Duda poinformował, że Gaz-System podpisał kontrakt wykonawczy z włoską firmą Saipem Limited
- Oznacza to rozpoczęcie budowy rurociągu, który biegnie z Norwegii do Danii a następnie na polskie wybrzeże
- Prezydent podkreślił, że to milowy krok na drodze pełnego uniezależnienia się Polski jako odbiorcy gazu z Rosji
Powiązany Artykuł
Gazociąg Baltic Pipe coraz bliżej. Są już wszystkie zgody na budowę
- Jest to rzeczywiście bardzo dobra wiadomość dla Polski i to nie tylko na najbliższy czas, ale wierzę głęboko w to, że na dziesięciolecia - faktycznie rozpoczyna się (...) budowa Baltic Pipe, czyli tego słynnego gazociągu, który biegnie najpierw z szelfu norweskiego do Danii, a następnie właśnie poprzez Danię i z Danii do Polski, na nasze wybrzeże, do Trzęsacza - powiedział prezydent.
- Ta inwestycja zaczyna się dosłownie w najbliższych dniach faktycznie poprzez konkretne prace budowlane - dodał.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Wsparcie przedsiębiorców, inwestycje, promocja polskich produktów. Gospodarcze propozycje prezydenta
Kto będzie wykonawcą gazociągu Baltic Pipe?
Włoski koncern Saipem poinformował, że został wybrany przez operatora przesyłowego gazu Gaz-System na wykonawcę podmorskiej części gazociągu Baltic Pipe, między Polską a Danią. Według Saipemu, kontrakt opiewa na 280 mln euro.
Włoska firma podała też, że prace budowlane mają zacząć się bezzwłocznie. Kontrakt obejmuje nie tylko transport rur i ułożenie ich na dnie Bałtyku, ale także mikrotunelowanie i roboty budowlane na brzegach polskim i duńskim. O wybraniu wykonawcy poinformował w specjalnym oświadczeniu prezydent Andrzej Duda.
Prezydent: pełna dywersyfikacja dostaw gazu do Polski
Prezydent podkreślił na konferencji prasowej znaczenie gazociągu Baltic Pipe dla uniezależnienia Polski od dostaw gazu z Rosji. - Jeżeli mówimy o pełnej dywersyfikacji dostaw gazu do Polski, jeżeli mówimy o pełnym uniezależnieniu Polski jako odbiorcy od Rosji, to właśnie to jest ten milowy krok na drodze do tego nieuzależnienia - podkreślił.
REKLAMA
Jak mówił, to uniezależnienie opiera się na dwóch podstawowych narzędziach jakie dzisiaj posiadamy. - Z jednej strony jest to terminal gazowy w Świnoujściu im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w tej chwili jest rozbudowywany, tak aby jego pojemność mogła wynosić 17,5 mld metrów sześciennych rocznie (...), natomiast drugim elementem tej wielkiej dywersyfikacji dostaw gazu (....) to jest właśnie Baltic Pipe - mówił prezydent.
Uruchomienie gazociągu Baltic Pipe planowane jest na 1 października 2022 roku.
"Polska jednym z gwarantów bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy"
Prezydent podkreślał, że projekt Baltic Pipe umożliwi budowanie interkonektorów, dzięki którym będzie możliwe zasilenie w gaz państw sąsiadujących z Polską, czyli krajów Trójmorza i Ukrainy. - Polska będzie stanowiła jeden z gwarantów bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy - zaznaczył Andrzej Duda.
- To, że ten projekt jest, że może być realizowany, to jest efekt bardzo dobrej współpracy pomiędzy rządem, w osobie pana ministra Piotra Naimskiego, wcześniej panią premier Beatą Szydło, przez ostatnie lata panem premierem Mateuszem Morawieckim, a mną, czyli prezydentem Rzeczypospolitej. To dobre współdziałanie dało efekt synergii, dzięki któremu udało się przekonać wszystkie najważniejsze czynniki we władzach zarówno Norwegii jak i Danii - mówił prezydent.
REKLAMA
- Dzięki dobrej współpracy pokazujemy modelowy przykład, jak można realizować polskie interesy - zaznaczył. Zwracał uwagę, że zasługi w realizacji tego projektu ma polska misja w Kopenhadze z panią ambasador Henryką Mościcką-Dendys.
Prezydent: projekt, który ma znaczenie dla gospodarki ogólnoeuropejskiej
Powiązany Artykuł
Naimski: budowa Baltic Pipe postępuje zgodnie z planem, zakończenie w 2022 r.
- Nie mamy wątpliwości, że to nie jest tylko projekt polsko-norwesko-duński, to projekt, który ma znaczenie dla gospodarki ogólnoeuropejskiej, dla suwerenności energetycznej Unii Europejskiej - podkreślał.
Pełnomocnik rządu ds. infrastruktury energetycznej Piotr Naimski dziękował wszystkim przedstawicielom administracji, którzy przyczynili się do powstania tego przedsięwzięcia. - To, co jest tak fundamentalne dla naszego bezpieczeństwa, udało się doprowadzić do fazy ostatniej, realizacyjnej - zaznaczył.
Przełom w negocjacjach
Prezes spółki Gaz System SA Tomasz Stępień poinformował, że przełom po stronie duńskiej i norweskiej nastąpił wraz z wizytą prezydenta Andrzeja Dudy. Wtedy dopiero "strona duńska i norweska uznały ten projekt za swój".
REKLAMA
Stępień poinformował, że cały projekt ma wartość 1,5 mld euro, a podpisany kontrakt na budowę ma wartość 280 mln euro.
pb
REKLAMA