Jacek Sasin: jeśli marszałek Grodzki chce pokazać dobrą wolę, niech nie przetrzymuje ustawy
- Jeśli marszałek Grodzki chce pokazać, że chce, żeby wybory się odbyły, to niech po prostu szybko proceduje tę ustawę i nie przytrzymuje jej 30 dni, jak to zrobił z poprzednią, uniemożliwiając przeprowadzenie wyborów 10 maja - powiedział wicepremier Jacek Sasin, komentując zapowiedź zaproszenia Jarosława Kaczyńskiego do rozmów przez Tomasza Grodzkiego.
2020-05-14, 10:00
Posłuchaj
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki zapowiedział, że zaprosi szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego do Senatu, by jak stwierdził, wypracować kompromis ws. ustawy dotyczącej wyborów. Szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski wskazał, że jeśli zaproszenie zostanie dostarczone, to na spotkanie z marszałkiem Senatu uda się szef senackiej części klubu PiS senator Marek Martynowski.
Powiązany Artykuł
Marszałek Senatu skierował ustawę wyborczą do trzech komisji
- My jesteśmy oczywiście gotowi do rozmowy, przedstawiciel PiS jest gotowy - zapewnił Jacek Sasin w "Salonie politycznym Trójki".
"Niech po prostu szybko proceduje tę ustawę"
Pytany o udział Jarosława Kaczyńskiego powiedział, że nie sądzi, żeby "było to celowe, żeby brał udział w teatrzyku politycznym, który chce zorganizować pan marszałek Grodzki, żeby uzasadnić znowu obstrukcję".
- Jeśli marszałek Grodzki chce pokazać, że chce, żeby wybory się odbyły, to niech po prostu szybko proceduje tę ustawę i nie przytrzymuje jej 30 dni, jak to zrobił z poprzednią ustawą, uniemożliwiając przeprowadzenie wyborów 10 maja - stwierdził Jacek Sasin.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Janusz Kowalski: marszałek Senatu jest tytanem obstrukcji. Polska potrzebuje stabilizacji
Dwie formy głosowania
Ustawa dotycząca wyborów została we wtorek przyjęta przez Sejm i trafiła do Senatu. Przewiduje, że w tegorocznych wyborach prezydenckich głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale będzie też możliwość głosowania korespondencyjnego.
Marszałek Senatu skierował ją do trzech komisji senackich. Są to te same komisje, które procedowały nad wcześniejszą ustawą o głosowaniu korespondencyjnym: Komisja Ustawodawcza, Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.
Opóźnianie prac
Powiązany Artykuł
Senator Maria Koc: zrobiliśmy wszystko, by wybory odbyły się w konstytucyjnym terminie
Na początku maja Senat odrzucił ustawę wprowadzającą powszechne głosowanie korespondencyjne w tegorocznych wyborach prezydenckich. Izba maksymalnie wydłużyła czas pracy nad tym projektem przed oddaniem ustawy z powrotem do Sejmu.
- Senat przez to, że porządnie wykonał swoją pracę legislacyjną, przyłożył się do tego, że farsa wyborcza 10 maja się nie odbędzie - mówił 7 maja marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
REKLAMA
PR3/fc
REKLAMA