Ważą się losy ustawy o wyborach prezydenckich. W poniedziałek spotkanie u marszałka Senatu
Los senackich poprawek do ustawy o wyborach prezydenckich nie jest jeszcze przesądzony. W poniedziałek o tej sprawie z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim (KO) rozmawiać będą przedstawicie klubów senackich i liderzy polityczni.
2020-05-30, 09:52
We wtorek wicemarszałkowie Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) i Michał Kamiński (PSL-KP) złożyli poprawkę do ustawy o wyborach prezydenckich, zgodnie z którą ustawa ta miałaby wejść w życie nie następnego dnia po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw (jak przyjął Sejm), a 6 sierpnia.
Takie vacatio legis powodowałoby, że wybory prezydenckie odbyłyby się po 6 sierpnia, a więc już po zakończeniu kadencji prezydenta Andrzeja Dudy.
Powiązany Artykuł
Marek Pęk: po wyborach prezydenckich decyzja ws. wniosku o odwołanie marszałka Grodzkiego
Poprawka wywołała kontrowersje, przede wszystkim w obozie rządzącym, który chce, by wybory odbyły się 28 czerwca.
Wicemarszałek Michał Kamiński powiedział w piątek rano w TVN24, że na poprawkę w sprawie vacatio legis do 6 sierpnia zgodzili się "wszyscy liderzy opozycji, w tym (szef PO i szef klubu KO) Borys Budka, który uczestniczył w spotkaniu, w obecności marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, Jacka Protasiewicza (PSL-Kukiz15), Włodzimierza Czarzastego (Lewica)".
REKLAMA
Zamieszanie w opozycji
Od tej propozycji zdystansowali się jednak kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń, który apelował, by wybory prezydenckie odbyły się jak najszybciej i mówił, że według niego data 28 czerwca wydaje się rozsądna.
CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> Prezydent liderem. Andrzej Duda pokonałby w II turze Rafała Trzaskowskiego
Z kolei lider PO Borys Budka zapewnił, że poprawka, która zmierza do tego, by wybory prezydenckie odbyły się dopiero po 6 sierpnia, kiedy wygaśnie kadencja prezydenta Dudy, nie była przedmiotem uzgodnień między Koalicją Obywatelską a pozostałymi siłami opozycyjnymi w Senacie.
Budka ocenił też, że proponowany przez PiS termin wyborów 28 czerwca byłby zgodny z konstytucją.
Opinia Lewicy
Losy tej i innych senackich poprawek do ustawy nie są jeszcze przesądzone. Senator Lewicy Wojciech Konieczny przekazał, że w sobotę odbędzie się posiedzenie klub parlamentarnego Lewicy, na którym będzie omawiany temat poprawek do ustawy wyborczej.
Z kolei w poniedziałek o tej kwestii rozmawiać będą liderzy opozycji. - W poniedziałek zapadną decyzje w tej sprawie - poinformował.
- My, jako Lewica, na posiedzeniu klubu będziemy rozmawiać o naszych warunkach, o naszych najważniejszych poprawkach. Nie zapadła decyzja ostateczna, jednak jest nasze wskazanie, żeby wybory odbyły się jak najszybciej. Przeważa pogląd, że wybory powinny odbyć się albo 28 czerwca albo 5 lipca - mówił.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Adam Bielan: liderzy opozycji spiskowali przeciwko wyborom prezydenckim
"Wątpliwości konstytucyjne"
Konieczny podkreślił, że złożenie poprawki przez Morawską-Stanecką i Kamińskiego "zostało podyktowane wątpliwościami, które się pojawiły".
- Chodzi nam o to, żeby te wybory nie były przez nikogo podważane. To jest powód, dla którego powstały te wątpliwości. Stąd próba wyjaśnienia ich jeszcze przed uchwaleniem tej ustawy. One w poniedziałek powinny się w jedną, czy drugą stronę rozwiać - zapewnił.
Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński powiedział, że wraz z wicemarszałek Gabrielą Morawską-Stanecką czeka na wyniki ekspertyz konstytucjonalistów w sprawie tej poprawki dot. vacatio legis ustawy.
Uzgodnienia między PO a PSL
Według lidera PO poniedziałkowe spotkanie ma zorganizować marszałek Senatu Tomasz Grodzki i mają wziąć w nim udział przedstawiciele opozycyjnych klubów senackich. Jego celem ma być uzgodnienie, które ze zgłoszonych przez opozycję podczas prac komisji poprawek zostaną poparte przez senacką większość.
Budka powiedział, że jak dotąd w sprawie poprawek do ustawy o wyborach prezydenckich porozumiał się z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
- Ustaliliśmy, że poprawki, które będą przez nas popierane, to PSL-owska propozycja dwudniowych wyborów i wydłużenia godzin otwarcia lokali wyborczych oraz że PSL poprze naszą poprawkę dotyczącą wpisania kalendarza wyborczego do specustawy wyborczej - zaznaczył lider PO.
Chodzi o poprawkę zgłoszoną przez senatora KO Marka Borowskiego, zgodnie z którą na rejestrację komitetu oraz kandydata na prezydenta byłoby co najmniej 10 dni.
REKLAMA
Szczegóły ustawy PiS
Sejm uchwalił nową ustawę dotyczącą tegorocznych wyborów prezydenckich 12 maja. Przewidziano w niej, że głosowanie odbędzie się metodą "mieszaną" - w lokalach wyborczych oraz dla chętnych - korespondencyjnie.
Choć ustawa zakłada możliwość ponownej rejestracji kandydatów, którzy mieli wziąć udział w wyborach prezydenckich 10 maja (bez konieczności ponownego zbierania podpisów poparcia), to daje też prawo startu nowym kandydatom.
kad
REKLAMA