Chłopiec wrzucił petardę do kanalizacji. Samochody wyleciały w powietrze

Wrzucił petardę do kanalizacji. Eksplozja zdemolowała parking

"Wyczyn" chłopca został uwieczniony na kamerach monitoringu. Widać na nich jak podpala lont petardy, po czym wrzuca ją do kraty znajdującej się pomiędzy zaparkowanymi samochodami i pospiesznie się oddala. Kilka sekund później ma miejsce eksplozja, która demoluje pojazdy.

Policja wszczęła w tej sprawie dochodzenie. Chłopca namierzono już godzinę po wydarzeniu. W sumie uszkodzeniu uległo osiem samochodów. Ubezpieczyciele oszacowali straty na 285 tys. jenów, co w przeliczeniu daje niecałe 40 tys. dolarów. 

Nagranie z momentu eksplozji było przez chwilę najpopularniejszym tematem w Chinach. Film uzyskał niemal 81 mln wyświetleń i 79 tys. komentarzy. Choć tym razem nikt nie został ranny, to warto zwrócić uwagę na podobne incydenty, do których dochodziło w Chinach w ostatnim czasie. 

Seria wypadków z petardami

W poniedziałek w mieście Chongqing miała miejsce bliźniaczo podobna sytuacja. Dziewczynka wrzuciła petardę do włazu ściekowego. Doszło do eksplozji znajdującego się w środku biogazu. Dziewczynka została ranna.

Skutki bywały jednak znacznie poważniejsze. W 2023 roku w wyniku takiego samego incydentu doszło do tragedii. W mieście Luohe dwoje dzieci odpaliło petardę na pokrywie włazu. W wyniku potężnego wybuchu jedno dziecko zginęło, a drugie zostało ranne. 

Chińskie władze ostrzegają przed niebezpieczeństwem związanym z wybuchowymi gazami znajdującymi się w kanalizacji. Przypominają również o potrzebie kontroli rodzicielskiej nad dziećmi, zwłaszcza w okresach świątecznych. 

• Kulisy pracy ratowników medycznych. "Jest schemat wyzwisk. Od morderców, zabójców"
• Żarty o bombie na lotnisku będą słono kosztować. ULC ma dosyć niesfornych pasażerów
• Mieszkańcy uciekają razem z dobytkiem. Kamienica grozi zawaleniem

Źródło: Global News/egz