Nawałnice na Podkarpaciu. Setki podtopionych budynków, tysiące ludzi bez prądu

2020-06-28, 10:14

Nawałnice na Podkarpaciu. Setki podtopionych budynków, tysiące ludzi bez prądu
Nawałnice nad Podkarpaciem. Jeden ze strażaków podczas interwencji. Foto: Grzegorz Bukala/REPORTER

Tysiąc strażaków walczy ze skutkami burz i deszczów, które przeszły nad woj. podkarpackim. Od piątku woda podtopiła kilkaset budynków. Zniszczone są drogi, a 6,5 tys. ludzi pozbawionych jest energii elektrycznej.

Strażacy wyjeżdżali na interwencję ponad tysiąc razy. Wczoraj woda zalała część powiatów jasielskiego i krośnieńskiego. Z niewielkich miejscowości koło Jasła i Krosna z zagrożonych przez wodę budynków ewakuowanych zostało ponad 40 osób - mówi brygadier Marcin Betleja - rzecznik podkarpackich strażaków. Podkreślił, że "na szczęście nikomu nic się nie stało, nikt nie został ranny".

- Przez całą ubiegłą dobę na Podkarpaciu pracowało ponad 1,2 tys. strażaków - powiedział rzecznik. Dodał, że do regiony przybyły także trzy kompanie przeciwpowodziowe. Strażacy planują pracować na miejscu także w niedzielę. - Planujemy wypompowywać wodę z zalanych budynków - powiedział IAR Marcin Betleja.

Stany wód na rzekach w regionie układają się na granicy stanów wysokich i średnich. Jedynie w miejscu występowania burz widoczne są lokalne przekroczenia stanów alarmowych. Między innymi na Stobnicy w Godowej i na Wisłoku w Żarnowej.

Posłuchaj

Rzecznik podkarpackich strażaków o sytuacji w regionie (IAR) 0:21
+
Dodaj do playlisty

Ewakuowane osoby

Po ulewach na Podkarpaciu ewakuowano 29 osób z zalanych budynków w miejscowości Trzcinica koło Jasła oraz 15 osób w pow. krośnieńskim w gminie Jedlicze.

Bilans ostatniej doby w regionie to 1122 zdarzenia związane ze skutkami frontu burzowego. Jak informuje brygadier Marcin Betleja - rzecznik podkarpackich strażaków - od piątku służby interweniowały ponad 1500 razy.

Powiązany Artykuł

podtopienia 1200 pap.jpg
Prawie dwa tysiące interwencji strażaków ubiegłej doby. Najgorsza sytuacja na Podkarpaciu

CZYTAJ TAKŻE:

Wójt gm. Jasło: najtrudniej Trzcinicy

- Płynąca przez środek Trzcinicy niewielka rzeczka Młynówka gwałtownie wezbrała i zalała pobliskie domy i budynki mieszkalne. W niektórych budynkach poziom wody przekraczał nawet metr - mówił PAP wójt gminy Jasło (Podkarpackie) Wojciech Piękoś.

Dodał, że w Trzcinicy od kilkunastu godzin trwa usuwanie skutków intensywnych opadów deszczu. Z budynków i piwnic wypompowywana jest woda, udrażniane są zatkane przepusty drogowe.

Strażakom udało się uratować znajdujący się w Trzcinicy skansen archeologiczny Karpacka Troja. Ułożone wokół placówki m.in. worki z piaskiem zatrzymały rozlewającą się wodę.

Posłuchaj

Brygadier Marcin Betleja o podtopionych powiatach (IAR) 0:21
+
Dodaj do playlisty

Zagrożone drogi

Jak zaznaczył Wojciech Piękoś, w jego gminie zagrożone są również lokalne drogi w Kowalowach i w Warzycach.

-W Kowalowach trudno przejezdna jest główna droga. Natomiast w Warzycach jedna z dróg po opadach zagrożona jest oberwaniem. Ruch na niej został częściowo zamknięty - powiedział. Na Podkarpaciu najtrudniejsza sytuacja związana z pogodą jest w pow. jasielskim. Ostatniej doby zanotowano tam 567 interwencji straży pożarnej.

ms

Polecane

Wróć do strony głównej