Pożar łodzi na Jeziorze Drwęckim. Są ranni, w tym dzieci
- Jedna osoba dorosła i troje dzieci trafiło w czwartek do szpitala po tym, jak na Jeziorze Drwęckim w Ostródzie spłonęły dwie łodzie. Dzieci były uczestnikami obozu żeglarskiego, który stacjonował w Piławkach (woj. warmińsko-mazurskie) - podała straż pożarna.
2020-07-02, 19:14
Oficer prasowy ostródzkiej straży pożarnej Grzegorz Różański poinformował PAP w czwartek, że strażacy otrzymali przed godz. 16.00 informację o tym, że pali się łódź motorowa przy marinie klubu żeglarskiego przy bulwarze jez. Drwęckiego w Ostródzie.
Powiązany Artykuł

Więcej patroli wodnych na akwenach. Będzie mniej utonięć?
Na miejsce wysłano dwa samochody ratowniczo-gaśnicze. Po chwili strażacy otrzymali kolejne zgłoszenie o pożarze drugiej łódki i informację, że w pożarach mogą być poszkodowani ludzie. Na łodziach, z których jedna była motorowa, a druga żaglowa, było w sumie 11 dzieci w wieku ok. 11-12 lat i dwóch opiekunów. Byli to uczestnicy obozu żeglarskiego z całej Polski stacjonujący w Piławkach.
Ewakuacja dzieci
Rozpoczęła się ewakuacja dzieci z łódek i gaszenie pożaru. Jedna z płonących łodzi zdryfowała w kierunku zatoki, ponieważ przepaliła się cuma. Druga znajdowała się w pobliżu innych żaglówek. Na łódkach były butle gazowe, strażacy musieli je schładzać, by nie dopuścić do eksplozji.
Troje dzieci i jeden opiekun trafili ze złamaniami, otarciami i oparzeniami do szpitala. Pozostałe dzieci znalazły schronienie w marinie, a obecnie są przewożone do bazy w Piławkach.
REKLAMA
Jak powiedziała PAP rzecznik ostródzkiej policji Anna Balińska, funkcjonariusze będą ustalać przyczyny pożaru. Prawdopodobnie zarzewiem ognia mógł być silnik jednej z łodzi.
dn
REKLAMA