"Jego dzieła pozwalają głęboko wejrzeć w polską duszę". Premier o Rymkiewiczu
"Jego dzieła - nie tylko poetyckie, ale też eseje i prace naukowe - pozwalają głęboko wejrzeć w polską duszę" - napisał premier Mateusz Morawiecki o poecie, dramaturgu i literaturoznawcy Jarosławie Marku Rymkiewiczu, który w poniedziałek skończył 85 lat.
2020-07-14, 14:02
"Szczęśliwy naród, który ma poetę. I w trudach swoich nie kroczy w milczeniu – te słowa Czesława Miłosza wyrażają głęboką prawdę o roli poetów w polskich dziejach" - napisał Mateusz Morawiecki na Facebooku.
"Tak, jesteśmy szczęśliwym narodem, bo w każdym okresie naszej historii pojawiali się Oni. Wielcy poeci, którzy odkrywali przed narodem prawdę zarówno o jego wielkości, jak i małości. O rzeczach wielkich i rzeczach małych" - dodał premier.
Powiązany Artykuł
Mateusz Morawiecki: w najbliższym czasie powołamy fundusz patriotyczny
Ocenił, że "bez wątpienia takim poetą jest Pan Profesor Jarosław Marek Rymkiewicz, który wczoraj obchodził 85. urodziny". "Jego dzieła – nie tylko poetyckie, ale też eseje i prace naukowe – pozwalają głęboko wejrzeć w polską duszę" - podkreślił.
"Trudna lekcja tożsamości"
Szef rządu zwrócił uwagę, że "wśród rozważanych przez Jarosława Marka Rymkiewicza rozterek, nadziei i lęków tkwi fundamentalna prawda o nas samych".
"Tę prawdę przejmująco wyrażają słowa Pana Profesora, że polskość to straszna siła duchowa, że to nie my ją wybieramy, ale ona nas wybiera. To trudna lekcja tożsamości, z którą powinniśmy mieć odwagę się zmierzyć" - wskazał.
"Dziękujemy, Czcigodny Panie Profesorze, za to, że mamy Poetę i nie kroczymy w swych trudach w milczeniu. Plurimos annos, Panie Profesorze!" - podsumował premier.
REKLAMA
Twórczość Rymkiewicza
Jarosław Marek Rymkiewicz urodził się 13 lipca 1935 r. w Warszawie w rodzinie prozaika Władysława Szulca i lekarki Hanny z Baranowskich. Rodzina Szulców zmieniła nazwisko po niemieckim przodku pod wpływem wojennych przeżyć w połowie lat 40. XX w. (nazwisko Rymkiewicz było przedwojennym pseudonimem literackim Władysława Szulca).
W 1957 r. Rymkiewicz wydał swój pierwszy tomik wierszy "Konwencje". Swój program poetycki oparł na klasycyzmie rozumianym jako odwołanie się do tradycji literackiej, zwłaszcza barokowej, a sformułował go w pracy "Czym jest klasycyzm.
Manifesty poetyckie" z 1967 r. Potem ukazały się takie tomiki, jak: "Człowiek z głową jastrzębia" (1960), "Metafizyka" (1963), "Co to jest drozd" (1973). Publikował też dramaty, przekłady i książki historyczno-literackie.
Fascynacja literaturą romantyczną
W kolejnych tomikach wierszy i książkach, takich jak "Juliusz Słowacki pyta o godzinę" (1982), "Ulica Mandelsztama" (1983), "Mogiła Ordona" (1984), "Żmut" (1987), "Umschlagplatz" (1988) zmieniła się jego poetyka - odszedł od zdystansowanego, estetyzującego klasycyzmu, widać natomiast w jego twórczości fascynację literaturą romantyczną.
W latach 70. poeta zaczął publikować na emigracji i w drugim obiegu. Wydane w 1984 r. "Rozmowy polskie latem 1983" okazały się jedną z najważniejszych książek odwołujących się do mitu "Solidarności". W 1985 r. Jarosław Marek Rymkiewicz został usunięty z Instytutu Badań Literackich PAN za działalność opozycyjną (do IBL-u powrócił w latach 90.).
Po 1989 r. Rymkiewicz komentował życie społeczne i polityczne. "Noc teczek" z 1992 r., podczas której upadł rząd Jana Olszewskiego, poeta postrzega i opisuje jako przegraną przez siły dobra walkę z uniwersalnym złem.
Laureat Nagrody Mediów Publicznych w kategorii Słowo
W 2007 r. ukazało się "Wieszanie" - obszerny esej o wydarzeniach z 1794 r., kiedy lud stolicy dokonywał egzekucji winnych rozbioru kraju - za który Rymkiewicz odebrał Nagrodę Literacką im. Józefa Mackiewicza.
W "Kinderszenen" (2008) Rymkiewicz wszedł w polemikę z tymi, którzy decyzję o wybuchu Powstania Warszawskiego uważają za błędną. Po katastrofie smoleńskiej Rymkiewicz opublikował wiersz - odezwę "Do Jarosława Kaczyńskiego".
Kiedy w 2019 r. Rymkiewicz został laureatem Nagrody Mediów Publicznych w kategorii Słowo, w laudacji przewodniczący kapituły w tej kategorii, dziennikarz i krytyk literacki Krzysztof Masłoń przypomniał, że 1 marca 2003 r. poeta napisał "swój bodaj najważniejszy wiersz powstały w postkomunistycznej Polsce: Warszawa Śródmieście – Milanówek godz. 23,42".
kad
REKLAMA
REKLAMA