Sobolewski: Sławomir Nowak decydował o kierunkach kampanii Trzaskowskiego
Zatrzymany w sprawie Ukrawtodoru, były minister transportu w rządzie Donalda Tuska, Sławomir Nowak był jednym ze sztabowców Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich - przypomina portal TVP.info, cytując Krzysztofa Sobolewskiego, szefa komitetu wykonawczego PiS i członka sztabu Andrzeja Dudy. Szef sztabu włodarza Warszawy w wyborach prezydenckich, Cezary Tomczyk, sprawy nie komentuje.
2020-07-21, 16:05
O współpracy Sławomira Nowaka ze sztabem Rafała Trzaskowskiego portal TVP.Info informował w czerwcu br. Powołał się wtedy na nieoficjalne informacje. Teraz, po wyborach, Cezary Tomczyk, szef sztabu Rafała Trzaskowskiego, nie chce odpowiedzieć na pytanie o rolę Sławomira N. w kampanii kandydata KO na prezydenta. "Niestety nie otrzymaliśmy odpowiedzi i nie udało nam się z nim skontaktować" - informuje portal. Nikt ze środowiska Platformy Obywatelskiej wprost tego nie potwierdził - wynika z cytowanych w portalu rozmów z politykami PO.
Powiązany Artykuł
Zatrzymanie Sławomira Nowaka Wobec byłego ministra Tuska prowadzone są dwa śledztwa
"Przykład doktryny Neumanna"
Krzysztof Sobolewski w rozmowie z TVP.Info ocenił z kolei, że Nowak "to jeden z głównych sztabowców Trzaskowskiego". - To on decydował o kierunkach kampanii wyborczej. Nie pojawił się tylko na chwilę, bo wcześniej był również obecny w sztabie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej - wskazał polityk.
Czytaj także:
- "Za czasów Tuska takim osobom nie działy się większe szkody". Kaleta o zatrzymaniu Sławomira N.
- "Tusk bardzo mocno rekomendował tego polityka". Agnieszka Ścigaj o Sławomirze N.
- Sławomir N. broniony przez polityków PO. Jałowiczor: kłania się zasada sformułowana przez Neumanna
Krzysztof Sobolewski stwierdził też, że włączenie Sławomira Nowaka do prac nad kampanią kandydata na prezydenta jest "jednym z przykładów doktryny Neumanna". - Póki jesteś z nami, nic ci nie będzie i nikt cię nie dotknie. Gdy nie będziesz z nami, może być różnie – wyjaśnił poseł PiS. Jego zdaniem, współpraca ze sztabem wiceprzewodniczącego PO mogła się Nowakowi opłacać - gdyby bowiem Rafał Trzaskowski wygrał wybory, zyskałby przywilej prawa łaski.
Podejrzenie korupcji
Były minister transportu i były szef ukraińskiej agencji drogowej Ukrawtodor Sławomir Nowak został w poniedziałek zatrzymany w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy. Wraz z nim zatrzymano w Polsce dwie osoby - b. dowódcę jednostki Grom Dariusza Z. oraz biznesmena Jacka P. Prokuratura wystąpiła z wnioskami o areszt wobec zatrzymanych.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Kierowanie zorganizowaną grupą. Będą wnioski o areszt wobec Sławomira Nowaka, Dariusza Z. i Jacka P.
Śledztwo dotyczy podejrzenia działań korupcyjnych oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Prowadzone jest równolegle przez CBA i Prokuraturę Okręgową w Warszawie a także Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną w Kijowie oraz Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy. Ta ostatnia służba została powołana wskutek apelów Międzynarodowego Funduszu Walutowego. MFW nalegał, by powstała niezależna instytucja kontrolna w kraju przyjmującym gigantyczne kwoty pomocy finansowej z Zachodu.
Dwa odrębne śledztwa
W sprawie Ukrawtodoru toczą się odrębne śledztwa w Polsce i na Ukrainie, a dowodami wymienia się i działania koordynuje specjalny zespół śledczych. Po doprowadzeniu do Prokuratury Okręgowej w Warszawie Sławomir Nowak. ma usłyszeć sześć zarzutów dotyczących okresu, gdy kierował Ukrawtodorem - ukraińską Państwową Służbą Dróg Samochodowych.
Czytaj także:
- "Nie rzuca to dobrego światła na całość rządów PO-PSL". Czarnek o zatrzymaniu Sławomira N.
- Dr Matkowski: Sławomir N. stał na czele jednej z najbardziej skorumpowanych struktur
- "Nie wiadomo, co jeszcze wypłynie". Jacek Liziniewicz o zarzutach dla Sławomira N.
- Platforma twierdzi, że postrzega to zatrzymanie jako polityczną zemstę. To absurd, chyba, że wychodzą z założenia, że my przejęliśmy już władzę i kontrolę nad służbami i sądami na Ukrainie - stwierdza Krzysztof Sobolewski.
TVP.Info, PAP/ mbl
REKLAMA
REKLAMA