Podpisano umowy na zakup sprzętu dla wojska. Szef MON: kierujemy zamówienia do polskiego przemysłu
- Modernizując technicznie armię, MON stara się jak najwięcej zamówień lokować w krajowym przemyśle zbrojeniowym, by w razie kryzysu móc polegać na własnych zasobach, ma także na uwadze miejsca pracy - mówił szef MON Mariusz Błaszczak po podpisaniu z PGZ umów m.in. na zakup transporterów Rosomak.
2020-09-14, 14:38
Posłuchaj
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
W Dęblinie będą produkowane kontenery dla rakiet "Patriot"
Zawsze tam, gdzie jest to możliwe, kierujemy zamówienia do polskiego przemysłu zbrojeniowego - powiedział Błaszczak po podpisaniu umów z Polską Grupą Zbrojeniową na zakup kołowych transporterów opancerzonych Rosomak, przeznaczonych do przenoszenia przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike oraz na zakup 190 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej.
Błaszczak powtórzył, że w ubiegłym roku MON 60 proc. zamówień złożyło w krajowych zakładach o wartości 6,8 mld zł, co oznaczało "praktycznie podwojenie ilości zamówień sprzed lat".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Mesko będzie produkować części do rakiet myśliwców F-35
- Każde suwerenne państwo stara się, żeby szczególnie amunicja, ale także i pozostały sprzęt służący wojsku był produkowany w jak najszerszym zakresie w tym kraju - podkreślił.
Zapewnił, że resort stara się o jak największy udział krajowego przemysłu w modernizacji technicznej sił zbrojnych. Dodał, że członkostwo w NATO ani "najlepsze w historii" dwustronne relacje z USA nie zmieniają zasadniczego założenia - by w sytuacjach kryzysowych polegać przede wszystkim na własnych zasobach.
Powiązany Artykuł
Tysiące żołnierzy USA trafi do Polski. Szef MON: jesteśmy dobrze przygotowani do ich przyjęcia
Zaznaczył, że oznacza to także utrzymanie tysięcy miejsc pracy w krajowych zakładach zbrojeniowych. W tym kontekście Błaszczak dodał, że ponad 90 proc. produkcji polskiego przemysłu zbrojeniowego trafia do polskiej armii. Zapewnił też, że bezpieczeństwo kraju jest dla polskiego rządu i dla prezydenta Andrzeja Dudy głównym zadaniem.
- Białoruś: wojskowe manewry blisko granicy Polski. Może chodzić o ochronę żołnierzy
- Manewry Bull-Run 12. Szef MON: jesteśmy gotowi na odpowiedź, gdyby doszło do naruszenia granic NATO
Według informacji podanej przez MON, wartość podpisanej w poniedziałek umowy na transportery Rosomak opiewa na ponad 105 mln złotych, a dostawy sprzętu odbędą się w latach 2021-22. Koszt zamówienia naboi armatnich wyniesie blisko 105 mln złotych, a ich dostarczenie zaplanowano na lata 2020-23. Kontrakt na dostawę naboi dla armatohaubic Dana wyniesie niemal 76 mln złotych, a dla haubic Goździk - 41,5 mln złotych. Realizacja obu umów zaplanowana została na lata 2020-22.
paw/
REKLAMA