Kontrole po wsparciu strajku kobiet przez nauczycieli. Czarnek: nie wymagaliśmy nazwisk
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek mówił w TVP Info, że resort nie wymagał od kuratorów oświaty uzyskiwania nazwisk uczniów i nauczycieli, którzy uczestniczyli w strajku kobiet. Podkreślał, że kuratorzy działają w granicach prawa oświatowego.
2020-11-06, 22:08
Minister Przemysław Czarnek zaznaczył, że o kontrole w szkołach prosili rodzice uczniów z całej Polski.
"Nauczycieli i dyrektorów spotykają szykany"
Powiązany Artykuł
Czarnek: to kłamstwo, że będziemy wyciągać konsekwencje wobec osób głoszących swoje poglądy
- Kuratorzy sprawdzają wszystkie te przypadki skandalicznego zachowania. Incydentalne na szczęście, bo zdecydowana większość nauczycieli i przytłaczająca większość dyrektorów stoi na wysokości zadania, działa w granicach prawa oświatowego i nie dopuszcza do ideologizacji dzieci i młodzieży w naszych szkołach - mówił Przemysław Czarnek.
Posłuchaj
Jak dodał, zdarza się, że dyrektorów i nauczycieli spotykają szykany. - Musimy to wszystko przetrwać - zaznaczył szef resortu edukacji i nauki.
- Dofinansowanie dla nauczycieli pracujących zdalnie. Jest harmonogram programu
- Oświadczenie ZNP o "zastraszaniu" nauczycieli. Czarnek: nadzór pedagogiczny to nie zastraszanie
Wsparcie dla nauczycieli
Minister przypomniał, że do wszystkich nauczycieli, którzy prowadzą kształcenie na odległość, trafi 300 milionów wsparcia. Pieniądze mają być przeznaczone na akcesoria informatyczne, jakie są konieczne nauczycielom do tego, żeby ulepszać zdalną naukę. Jeszcze w listopadzie samorządy dostaną sto procent środków na pokrycie kosztów refundacji, a pieniądze na kontach nauczycieli znajdą się w grudniu.
Od 9 listopada zdalną nauką będą objęte klasy od I do III w szkołach podstawowych. Nauka zdalna ma obowiązywać wszystkich uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych do 29 listopada.
jmo
REKLAMA