"Dowód na to, że coś się przed najbliższym szczytem zmienia". Truskawa o rozmowach Morawiecki-Orban w Warszawie

- Możliwe, że pojawiło się coś, co wymaga osobistego przedyskutowania pewnych kwestii - skomentował w Polskim Radiu 24 Tomasz Truskawa ze Stowarzyszenia Wolnego Słowa, mówiąc o kolejnej wizycie węgierskiego szefa rządu w Polsce. Gościem "Debaty dnia" był również Adam Buła ("Polska The Times").

2020-12-08, 19:13

Pod koniec tygodnia odbędzie się szczyt unijny, podczas którego Polska i Węgry mogą zgłosić swój sprzeciw wobec wiązania wypłaty unijnych funduszy z praworządnością. W poniedziałek wieczorem doszło w Warszawie do spotkania szefów rządów polskiego i węgierskiego.

Czytaj także: Viktor Orban w Warszawie. Spotkanie z premierem i prezesem PiS

- Wszystko rozbija się o to, że Unia miałaby prawo sprawdzać i kwestionować wydatkowanie środków unijnych w kontekście praworządności - tłumaczył Adam Buła. Dziennikarz ocenił, że "Polska jest bardzo dobrym wydatnikiem środków UE". - Na Węgrzech od lat zastrzeżeniem formułowanym także przez KE, jest zarzut, że Orban rozdaje środki europejskie swoim kumplom w autorytarnym państwie rządzonym przez grupę oligarchiczną - podkreślił.

Powiązany Artykuł

"Bestialska manipulacja". Tarczyński o liście Wałęsy, Kwaśniewskiego i Komorowskiego ws. budżetu UE

REKLAMA

Posłuchaj

08.12.2020 Debata dnia cz. 1 (Polskie Radio 24) 22:06

Dodaj do playlisty

W opinii Tomasza Truskawy polscy politycy nie przypadkiem użyli groźby w postaci weta. - Jeśli zostalibyśmy przy ustaleniach lipcowego szczytu nie byłoby tego zamieszania - powiedział. - Jest pewnie problem w obawie przed wykorzystaniem mechanizmów dot. praworządności w zupełnie innym celu - dodał. Samą wizytę Viktora Orbana w Polsce ocenił jako "dowód na to, że coś się przed najbliższym szczytem zmienia". - Możliwe, że pojawiło się coś, co wymaga osobistego przedyskutowania pewnych kwestii - podkreślił.

Czytaj także: Bez wyroku ws. serialu szkalującego AK. Maciej Świrski: Niemcy wypierają swoją haniebną historię z pamięci

W drugiej części debaty dyskutowano na temat narodowego programu szczepień i zakupie wydawnictwa Polska Press przez PKN Orlen. - Prezes Obajtek zrównuje biznesy prywatne ze spółką państwową - tu pojawia się zastrzeżenie do tej transakcji - ocenił dziennikarz "Polska The Times". Dodał, że jeżeli na pracę redakcji będą miały wpływ partie polityczne, to będzie to źle świadczyło o poszczególnych tytułach.

REKLAMA