W Sejmie debata o kondycji gospodarki i pomocy dla przedsiębiorców. "Odbicie przyniesie przyszły rok"

W Sejmie opozycja pyta rząd o gospodarcze skutki pandemii i kondycję branż dotkniętych obostrzeniami. Resort rozwoju zapowiada, że odbicie w gospodarce przyniesie przyszły rok. Rządzący mówią też o pomocy w ramach tarczy branżowej.

2020-12-16, 15:50

W Sejmie debata o kondycji gospodarki i pomocy dla przedsiębiorców. "Odbicie przyniesie przyszły rok"
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: twitter.com/KancelariaSejmu

Główne zarzuty opozycji to chaos w działaniach pomocowych i oparcie się w pomocy dla firm na kodach Polskiej Klasyfikacji Działalności. Posłanka Koalicji Obywatelskiej Maria Małgorzata Janyska zarzucała rządowi brak pomocy dla branż zamkniętych w wyniku jesiennej fali zakażeń koronawirusem.

- W październiku zamknięto branżę gastronomiczną i związane z nią. Premier obiecał, że pomoc będzie natychmiastowa. A dzisiaj jest 16 grudnia i mam pytanie - ilu przedsiębiorców otrzymało już po prawie dwóch miesiącach pomoc? Śmiem twierdzić, że zero. Dlatego, że wczoraj prezydent podpisał tę ustawę. A 10 i 15 grudnia upłynął termin opłacenia składek za listopad, zaś 30 listopada upłynął termin na złożenie wniosku o umorzenie danin ZUS-owskich - argumentowała posłanka KO.

Powiązany Artykuł

Mateusz Morawiecki free twitter 1200.jpg
"Firmy rodzinne są ogromną wartością". Premier spotkał się z przedsiębiorcami

Wiceminister rozwoju, pracy i technologii Robert Tomanek przyznał, że oparcie się w przepisach na kodach PKD jest niedoskonałe, ale pojawia się pytanie, jaki inny instrument zastosować w pomocy sektorowej. Do tej pory na wsparcie gospodarki od początku pandemii przeznaczono ponad 165 miliardów złotych. Wiceminister Robert Tomanek mówił, że to istotne środki.

Czytaj także: 

- Skala tej pomocy tarczowej to jest 8 procent naszego PKB. To, co otrzymujemy, jako wsparcie z Unii Europejskiej to jest niecałe 5 procent, licząc PKB rocznie w całej perspektywie finansowej. I teraz musimy mieć świadomość, że jest to duży wysiłek całego społeczeństwa i państwa. Możliwość rozciągania tej pomocy na większą skalę jest ograniczona - wyjaśniał wiceminister rozwoju.

REKLAMA

Dodatkowym wsparciem dla około 270 tysięcy firm z 40 branż, które ucierpiały w wyniku jesiennych obostrzeń, ma być tarcza 6.0, podpisana wczoraj przez prezydenta Andrzeja Dudę. Zakłada ona między innymi pomoc w postaci zwolnień z ZUS, świadczeń postojowych, dotacji oraz dofinansowania miejsc pracy z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Resort rozwoju podkreśla, że Polsce ani w tym, ani w przyszłym roku, nie grozi skokowy wzrost bezrobocia. Według ministerstwa, spadek PKB w tym roku wyniesie 3,1 procent. Powrót do poziomu rozwoju z 2019 roku ma nastąpić w kolejnych miesiącach nowego roku.

bartos

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej