Ofiary były skrępowane, miały rany postrzałowe. Rozwikłano zbrodnię sprzed 26 lat
2020-12-17, 06:34
Policjanci z mazowieckiego "Archiwum X" rozwikłali zagadkę podwójnego morderstwa sprzed 26 lat w okolicach Nowego Miasta nad Pilicą. Zarzuty zabójstwa usłyszał 53-letni obywatel Ukrainy – przekazała rzecznik mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska.
- 53-latek został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Radomiu, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa, za co może mu grozić nawet dożywotnie więzienie. W środę mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące – poinformowała PAP podinsp. Kucharska.
Skrępowane ciała z ranami postrzałowymi
Do zbrodni doszło ponad 26 lat temu. 27 lipca 1994 r. Komisariat Policji w Nowym Mieście nad Pilicą (Mazowieckie) otrzymał zgłoszenie od dyspozytora pogotowia, iż na polu w Wierzchach znaleziono zwłoki dwóch mężczyzn w wieku 36 i 47 lat. Pokryte krwią ciała leżały na rżysku.
Powiązany Artykuł
Dożywocie zamiast 25 lat za kratami. Wyższa kara za usiłowanie zabójstwa dziecka
- Ofiary były skrępowane. Miały rany postrzałowe. Na miejscu zdarzenia wykonano szereg czynności, w tym m.in. szczegółowe oględziny, a także zebrano ślady, użyto psa tropiącego" – przekazała podinsp. Kucharska.
Mężczyzna mówiący po rosyjsku
Przesłuchani wówczas świadkowie wskazywali, iż w pobliżu miejsca zbrodni widziany był mężczyzna, który posługiwał się językiem rosyjskim. Sporządzono portret pamięciowy.
Prokurator Rejonowy w Grójcu wszczął śledztwo w sprawie podwójnego zabójstwa. Jedną z czynności było przeprowadzenie w Zakładzie Medycyny Sądowej ówczesnej Akademii Medycznej w Warszawie oględzin zwłok obu rolników.
Zaangażowany Interpol
Powiązany Artykuł
Brutalne zabójstwo w Łódzkiem. Dwie osoby są w rękach policji, to znajomi ofiary
Ustalono, że mężczyźni zginęli od oddanych z bliska strzałów z broni palnej. Nadzór nad śledztwem przejął Prokurator Wojewódzki w Radomiu. Przyjęto wersję, że motywem zbrodni mogła być zemsta za niezatrudnienie zabójcy do prac polowych przez jedną z ofiar.
- Tytaniczna praca, którą włożyli w rozwikłanie zagadki policjanci i prokuratorzy oraz prowadzone postępowanie nie pozwoliły jednak ustalić i zatrzymać sprawców tej zbrodni. W śledztwo zaangażowano nawet Interpol - zaznaczyła rzecznik mazowieckiej policji.
Śledztwo zostało umorzone rok później, ale – jak podkreśliła podinsp. Kucharska - policjanci i prokuratorzy o sprawie nie zapomnieli. W 2011 r. Prokuratura Okręgowa w Radomiu zwróciła się o pomoc prawną do prokuratur na Białorusi, w Armenii i Izraelu, ponieważ tam mogły przebywać osoby, które podejrzewano o związek z zabójstwem. Te działania nie przyniosły jednak oczekiwanych rezultatów.
Powiązany Artykuł
Wyszła na spacer z psem. Jej zwłoki znaleziono w parku
Powtórna analiza
Po latach sprawą zajęli się policjanci z mazowieckiego "Archiwum X", którzy skrupulatnie przeanalizowali akta umorzonego postępowania.
- Wykonane w tej sprawie czynności naprowadziły śledczych na trop 53-letniego obywatela Ukrainy. Dalsze ustalenia prowadzone przez policjantów i prokuratorów pozwoliły na przedstawienie mu zarzutów oraz na tymczasowe aresztowanie – powiedziała rzecznik policji.
Rozwikłanie zagadkowej zbrodni sprzed 26 lat to efekt pracy policjantów z tzw. Archiwum X oraz funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. W skład tego zespołu wchodzą najlepsi, bardzo doświadczeni policjanci oraz pracownicy policji, w tym byli funkcjonariusze. Ich zadaniem jest analiza spraw, które przed laty zostały umorzone, a które - przy wykorzystaniu najnowszych technik badawczych - mają teraz szansę na rozwiązanie.
fc