"Każdy, kto decyduje się na łamanie prawa, musi się liczyć z konsekwencjami". Rzecznik PiS o Scheuring-Wielgus

2020-12-22, 15:44

"Każdy, kto decyduje się na łamanie prawa, musi się liczyć z konsekwencjami". Rzecznik PiS o Scheuring-Wielgus

- Protesty trwające od wielu tygodni są nielegalne i każdy ich organizator, nawet jeśli jest posłem, nie może uniknąć odpowiedzialności. Każdy, kto decyduje się na łamanie prawa musi się liczyć z konsekwencjami - powiedziała rzecznik PiS Anita Czerwińska.

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował w poniedziałek do marszałek Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posłance Lewicy Joannie Scheuring-Wielgus. Śledczy chcą jej postawić zarzuty "złośliwego przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktu religijnego oraz obrażania uczuć religijnych".

Powiązany Artykuł

scheuring-wielgus_1200.jpg
Joanna Scheuring-Wielgus straci immunitet? Marek Ast: żaden poseł nie jest świętą krową

Na wtorkowej konferencji prasowej rzeczniczka PiS była pytana o tę sprawę oraz o głosy opozycji, że takie działanie ma na celu zastraszanie polityków opozycji i zniechęcenie ich do udziału w protestach. - Protesty trwające od wielu tygodni są nielegalne i każdy organizator, nawet jeśli jest posłem, nie może uniknąć odpowiedzialności. Nie ma czegoś takiego jak przywilej bezkarności w tej sprawie - odpowiedziała Anita Czerwińska.

- Posłowie, nawet jeśli mają mandat posła i wynikający z tego immunitet, w żaden sposób nie mogą unikać odpowiedzialności. Każdy, kto decyduje się na łamanie prawa, także poseł, musi się liczyć z konsekwencjami - mówiła rzecznik PiS.

Na pytanie, czy w sprawie "nie ma politycznego drugiego dnia", Czerwińska podkreśliła, że wszyscy są równi wobec prawa. - Posłowie opozycji chcieliby mieć jakieś przywileje, ale obowiązuje ich takie samo prawo jak każdego obywatela w Polsce - podkreśliła.

Zawiadomienie o przestępstwie

Jak przekazała prokuratura, sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło podczas porannej mszy świętej 25 października br. w toruńskim kościele p.w. św. Jakuba Apostoła.

"W trakcie nabożeństwa do kościoła weszli posłanka Joanna Scheuring-Wielgus ze swoim mężem. Podeszli pod ołtarz, po czym stojąc przodem do wiernych prezentowali transparenty o treści 'Kobieto! Sama umiesz decydować' oraz 'Kobiety powinny mieć prawo decydowania czy urodzić czy nie, a nie państwo w oparciu o ideologię katolicką'" - wskazała PK. Jak dodali śledczy, "tego samego dnia posłanka zamieściła w mediach społecznościowych wpis informujący o tym, że w kościele św. Jakuba zostawiła wraz z mężem 'słowo na niedzielę', dodatkowo zilustrowany jej zdjęciem z ww. transparentami" - poinformowała prokuratura.

W konsekwencji do toruńskiej prokuratury wpłynęły zawiadomienia o przestępstwie złośliwego przeszkadzania wykonywaniu aktu religijnego Kościoła katolickiego oraz przestępstwie obrazy uczuć religijnych innych osób poprzez znieważenie miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania kultu religijnego.

Według prokuratury, materiał dowodowy w tej sprawie wskazuje, że "posłanka i jej mąż, urządzając w świątyni rodzaj happeningu promującego poglądy sprzeczne z nauczaniem Kościoła katolickiego, działali złośliwie, obrażając uczucia religijne i znieważając miejsce kultu religijnego". Za czyny objęte zarzutami, które śledczy zamierzają postawić posłance, grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Wśród dowodów są m.in. zeznania kapłanów i uczestników mszy świętej, według których zachowanie posłanki i jej małżonka zakłóciło przebieg liturgii, rozproszyło ich uwagę i uniemożliwiło im normalne uczestnictwo w nabożeństwie.

Posłanka Scheuring-Wielgus zapowiadała, że odniesie się do sprawy po zapoznaniu się z pismem.

mg

Polecane

Wróć do strony głównej