Ministerstwo Sprawiedliwości: nikt nie może stać ponad prawem, a już zwłaszcza sędziowie
Resort sprawiedliwości w wydanym oświadczeniu krytycznie odniósł się do zapowiedzianego przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" strajku polegającego na niewyznaczaniu terminów rozpraw. Nikt nie może stać ponad prawem, a już zwłaszcza sędziowie - podkreśliło ministerstwo.
2021-01-18, 20:27
Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało, że stawiane sędziom zarzuty "wymagają rzetelnego procesowego wyjaśnienia, a nie zakrzyczenia w imię fałszywie pojmowanej sędziowskiej solidarności. Tego wymaga interes Polaków, którzy mają prawo do sprawiedliwych i sprawnych sądów, gdzie wyroki wydają uczciwi i nieskazitelni sędziowie".
Powiązany Artykuł
"To sprawa wewnętrzna Polski". Jarosław Kaczyński zapowiada dalsze zmiany w sądownictwie
Według resortu zapowiedziany strajk "jest dowodem arogancji tej części sędziowskiego środowiska, które w obronie własnych korporacyjnych interesów od lat blokuje reformę sądownictwa zmierzającą do jego demokratyzacji i usprawnienia". Jest także - jak dodało Ministerstwo - "kompromitujący dla swoich inicjatorów, ponieważ ma służyć obronie sędziów, którym Sąd Najwyższy uchylił immunitety i sami mają stanąć przed sądem za poważne przestępstwa".
Łapówka od damskiego boksera
Resort sprawiedliwości poinformował, że sędzi Beacie M. prokuratura zamierza postawić zarzut łapownictwa w postaci przyjęcia korzyści majątkowej od mężczyzny oskarżonego o znęcanie się nad żoną, który jeszcze przed wyrokiem miał uzyskać od sędzi zapewnienie, że rozstrzygnięcie sądu będzie dla niego pomyślne.
Powiązany Artykuł
Wniosek o wyłączenie sędziego ze sprawy Morawiec bez rozpoznania. Jest decyzja w sprawie
Beata M. ma również odpowiedzieć za przywłaszczenia środków publicznych w postaci wynagrodzenia za wykonanie umowy o dzieło na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie, której nie wykonała i nie miała nawet wykonać - dodało Ministerstwo.
REKLAMA
Jak przypomina również, "efektem procederu polegającego na podpisywaniu przez szereg osób podobnych umów na fikcyjne zlecenia było wyprowadzenia z Sądu Apelacyjnego w Krakowie w sumie prawie 35 milionów złotych".
Tajemnica postępowania
Sędziemu Igorowi T. - jak poinformowało Ministerstwo - prokuratura zamierza zarzucić ujawnienie tajemnicy postępowania przygotowawczego.
"Prowadząc posiedzenie sądu, sędzia cytował zeznania świadków z prokuratorskiego postępowania, mimo że mieli oni być ponownie przesłuchiwani bądź konfrontowani przez prokuraturę. W rezultacie wzywani świadkowie poznali zeznania innych osób, a konfrontacje i ponowne przesłuchania stały się bezprzedmiotowe" - napisano w oświadczeniu resortu.
Powiązany Artykuł
Warszawa: sprawa, w której orzekał sędzia Tuleya rozpoczęła się od nowa
Lekceważenie prawa
Ministerstwo Sprawiedliwości zaznaczyło, że "od rozstrzygania o słuszności zarzutów wobec sędziów Beaty M. i Igora T. nie są stowarzyszenia sędziowskie, lecz niezawisłe sądy, do których protestujący sędziowie powinni mieć zaufanie, bo je reprezentują".
REKLAMA
"Nawołując do strajku w obronie obojga, Stowarzyszenie Sędziów Polskich »Iustitia« stawia ich ponad prawo i pokazuje butę tej części sędziowskiego środowiska, które uważa się za »nadzwyczajną kastę ludzi«. Szkodzi opinii wszystkich sędziów i lekceważy prawo, które nie dopuszcza możliwości strajku w przypadku najważniejszych dla bezpieczeństwa obywateli i państwa służb, jak Policja, Prokuratura i sądy" - napisał w oświadczeniu resort.
fc
REKLAMA