Ministerstwo Sprawiedliwości: nikt nie może stać ponad prawem, a już zwłaszcza sędziowie

2021-01-18, 20:27

Ministerstwo Sprawiedliwości: nikt nie może stać ponad prawem, a już zwłaszcza sędziowie
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: corgarashu / shutterstock

Resort sprawiedliwości w wydanym oświadczeniu krytycznie odniósł się do zapowiedzianego przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" strajku polegającego na niewyznaczaniu terminów rozpraw. Nikt nie może stać ponad prawem, a już zwłaszcza sędziowie - podkreśliło ministerstwo.

Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało, że stawiane sędziom zarzuty "wymagają rzetelnego procesowego wyjaśnienia, a nie zakrzyczenia w imię fałszywie pojmowanej sędziowskiej solidarności. Tego wymaga interes Polaków, którzy mają prawo do sprawiedliwych i sprawnych sądów, gdzie wyroki wydają uczciwi i nieskazitelni sędziowie".

Powiązany Artykuł

Sąd najwyższy shutt-1200.jpg
"To sprawa wewnętrzna Polski". Jarosław Kaczyński zapowiada dalsze zmiany w sądownictwie

Według resortu zapowiedziany strajk "jest dowodem arogancji tej części sędziowskiego środowiska, które w obronie własnych korporacyjnych interesów od lat blokuje reformę sądownictwa zmierzającą do jego demokratyzacji i usprawnienia". Jest także - jak dodało Ministerstwo - "kompromitujący dla swoich inicjatorów, ponieważ ma służyć obronie sędziów, którym Sąd Najwyższy uchylił immunitety i sami mają stanąć przed sądem za poważne przestępstwa".

Łapówka od damskiego boksera

Resort sprawiedliwości poinformował, że sędzi Beacie M. prokuratura zamierza postawić zarzut łapownictwa w postaci przyjęcia korzyści majątkowej od mężczyzny oskarżonego o znęcanie się nad żoną, który jeszcze przed wyrokiem miał uzyskać od sędzi zapewnienie, że rozstrzygnięcie sądu będzie dla niego pomyślne.

Powiązany Artykuł

1200_Morawiec_PAP.jpg
Wniosek o wyłączenie sędziego ze sprawy Morawiec bez rozpoznania. Jest decyzja w sprawie

Beata M. ma również odpowiedzieć za przywłaszczenia środków publicznych w postaci wynagrodzenia za wykonanie umowy o dzieło na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie, której nie wykonała i nie miała nawet wykonać - dodało Ministerstwo.

Jak przypomina również, "efektem procederu polegającego na podpisywaniu przez szereg osób podobnych umów na fikcyjne zlecenia było wyprowadzenia z Sądu Apelacyjnego w Krakowie w sumie prawie 35 milionów złotych".

Tajemnica postępowania

Sędziemu Igorowi T. - jak poinformowało Ministerstwo - prokuratura zamierza zarzucić ujawnienie tajemnicy postępowania przygotowawczego.

"Prowadząc posiedzenie sądu, sędzia cytował zeznania świadków z prokuratorskiego postępowania, mimo że mieli oni być ponownie przesłuchiwani bądź konfrontowani przez prokuraturę. W rezultacie wzywani świadkowie poznali zeznania innych osób, a konfrontacje i ponowne przesłuchania stały się bezprzedmiotowe" - napisano w oświadczeniu resortu.

Powiązany Artykuł

sędzia akta EN 1200 .jpg
Warszawa: sprawa, w której orzekał sędzia Tuleya rozpoczęła się od nowa

Lekceważenie prawa

Ministerstwo Sprawiedliwości zaznaczyło, że "od rozstrzygania o słuszności zarzutów wobec sędziów Beaty M. i Igora T. nie są stowarzyszenia sędziowskie, lecz niezawisłe sądy, do których protestujący sędziowie powinni mieć zaufanie, bo je reprezentują".

"Nawołując do strajku w obronie obojga, Stowarzyszenie Sędziów Polskich »Iustitia« stawia ich ponad prawo i pokazuje butę tej części sędziowskiego środowiska, które uważa się za »nadzwyczajną kastę ludzi«. Szkodzi opinii wszystkich sędziów i lekceważy prawo, które nie dopuszcza możliwości strajku w przypadku najważniejszych dla bezpieczeństwa obywateli i państwa służb, jak Policja, Prokuratura i sądy" - napisał w oświadczeniu resort.

fc

Polecane

Wróć do strony głównej