"Ofiarował się Polsce". Płk Leszek Mroczkowski ps. "Andrzej" spoczął na Powązkach

Rodzina, przyjaciele, żołnierze Wojska Polskiego i przedstawiciele władz państwowych pożegnali w Warszawie pułkownika Leszka Mroczkowskiego ps. "Andrzej". Żołnierz wyklęty, więzień stalinizmu a w latach 80. działacz "Solidarności" zmarł 14 stycznia w wieku 89 lat. Spoczął na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

2021-02-04, 15:57

"Ofiarował się Polsce". Płk Leszek Mroczkowski ps. "Andrzej" spoczął na Powązkach

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęła msza święta w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Ceremonia odbyła się w obecności wojskowej asysty honorowej. Biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek mówił, że pułkownik Leszek Mroczkowski w swym długim życiu napisał piękną historię patrioty i bohatera.

- Żołnierz wyklęty, działacz "Solidarności" i członek Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Posiadał przymioty dobrego pasterza, który nie żyje i nie umiera dla siebie. On rozumiał, że życie ma sens, jeśli jest służbą najwyższym wartościom. Nie dbał o życie wygodne, ale o życie godne Polaka i chrześcijanina - powiedział ordynariusz polowy Wojska Polskiego.

Powiązany Artykuł

wyklęci.jpg
Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce zostało państwową instytucją kultury

List do uczestników uroczystości pogrzebowych skierował premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślił, że pułkownik Leszek Mroczkowski już jako nastolatek wstąpił do Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość i w ten sposób przeciwstawił się zniewoleniu komunistycznemu.

"Ofiarował się Polsce"

"Pułkownik Leszek Mroczkowski cały ofiarował się Polsce. Przeżył aresztowanie, straszliwe, nieludzkie tortury w katowniach UB oraz groteskową rozprawę, zakończoną wyrokiem śmierci, zmienionym później na 12 lat więzienia. Najgorsze było jednak to, że - jak sam mawiał - to Polak znęcał się nad Polakiem" - napisał premier Mateusz Morawiecki.

REKLAMA

W 1950 roku Leszek Mroczkowski wstąpił w Gryfowie Śląskim do młodzieżowej organizacji niepodległościowej "Wolność i Walka - Równość i Niepodległość". W maju 1952 roku został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa. Wydany na niego wyrok śmierci zmieniono na 12 lat więzienia. Karę odbywał we Wronkach i w Sieradzu. Został zwolniony warunkowo w lipcu 1957 roku.


Posłuchaj

Pogrzeb płk. Leszka Mroczkowskiego - żołnierza wyklętego, więźnia stalinizmu, działacza "Solidarności" (IAR) 0:55
+
Dodaj do playlisty

 

Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk nazwał zmarłego "rycerzem niepodległej Polski". Minister przypomniał o zaangażowaniu pułkownika Mroczkowskiego w opozycję solidarnościową, mimo że wielu działaczy powojennej konspiracji nie decydowało się na taki krok. - Leszek Mroczkowski należał do tego nielicznego grona, które wiary nie straciło. I po doświadczeniach nieludzkich, straszliwych lat 50., doświadczeniach walki i więzienia, włączył się w kolejną odsłonę tej samej walki o niepodległość - w ruch 'Solidarności'. Bo nie stracił wiary - zaznaczył Jan Józef Kasprzyk.

Członek Komitetu Zakładowego "Solidarności"

Od września 1980 roku Leszek Mroczkowski był członkiem Komitetu Zakładowego "Solidarności" w warszawskim Zakładzie Materiałów Elektrycznych. W latach 1982-1989 współorganizował kolportaż wydawnictw "Nowa" i "Krąg" oraz pism "Robotnik" i "Tygodnik Mazowsze". Był wielokrotnie zatrzymywany, przesłuchiwany i rewidowany. Od lutego 1985 roku był rozpracowywany przez Służbę Bezpieczeństwa. W III RP Leszek Mroczkowski był prezesem środowiska "Grupy Kampinos" Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Od 2018 roku był komendantem Krajowej Komendy Głównej WiN - Zrzeszenia Oficerów i Żołnierzy Oddziałów Partyzanckich RP.

REKLAMA

Czytaj także:

- Pod wpływem impulsu, który powstał w czasie meczu Legii Warszawa, pan pułkownik uświadomił sobie, że należy kontynuować to dziedzictwo, o które walczył. Dla mnie to jest osoba, która mnie zaszczepiła patriotyzmem. Taki mój dziadek, chociaż mój dziadek umarł jak byłem mały, to pan Leszek naprawdę w dużej mierze mi go zastąpił i przekazał mi to najcenniejsze - miłość do Ojczyzny - powiedział Polskiemu Radiu Paweł Jaworski, komendant w Inspektoracie WiN, założonym przez pułkownika Mroczkowskiego.

Leszek Mroczkowski został pośmiertnie awansowany na stopień pułkownika. Za zasługi dla niepodległości i suwerenności Rzeczypospolitej Polskiej oraz działalność na rzecz upamiętniania najnowszej historii Polski został uhonorowany m.in. Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Wolności i Solidarności.

koz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej