Müller o wyroku TSUE: to Sąd Najwyższy musi się do niego ustosunkować

- To sam Sąd Najwyższy musi podjąć decyzję, w jaki sposób ustosunkować się do ubiegłotygodniowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, bo on jest zaadresowany właśnie do Sądu Najwyższego - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

2021-07-21, 10:21

Müller o wyroku TSUE: to Sąd Najwyższy musi się do niego ustosunkować
Piotr Müller. Foto: twitter/PremierRP

W internetowym programie na stronie Rp.pl rzecznik rządu tłumaczył, że po orzeczeniach TSUE strona polska wejdzie w dialog z Komisją Europejską. - Myślę, że ten miesiąc pozwoli na to, żeby o wiele lepiej zrozumieć intencje obu stron. Bo my mamy czyste intencje i mam nadzieję, że Komisja Europejska też to zrobi - i zobaczy, jak w rzeczywistości funkcjonuje Izba Dyscyplinarna i Sąd Najwyższy - powiedział.

Powiązany Artykuł

Paweł Jabłoński 1200 free.jpg
Wiceszef MSZ o sporze Polski z TSUE: widzimy, że w UE nie ma równego traktowania

"Zaadresowany do SN"

Pytany, czy jego zdaniem jakieś decyzje mogą zapaść w samym Sądzie Najwyższym, Müller odparł, że nie może tego wiedzieć. - Ale poruszył pan bardzo ważny wątek - bo adresatem tego wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest sam Sąd Najwyższy. To sam Sąd Najwyższy musi podjąć decyzję, w jaki sposób się do tego wyroku ustosunkować, bo on jest zaadresowany właśnie do Sadu Najwyższego - podkreślił.

Na uwagę, że w przypadku zmian w polskim sądownictwem "łańcuch decyzyjny" zaczynał się od m.in. powołania nowych członków KRS, Müller odparł, że mówi o działaniu SN w momencie, gdy nie ma podejmowanych innych działań legislacyjnych. - Właśnie o to chodzi w rozdzieleniu władzy sądowniczej i ustawodawczej (...) Od momentu wybrania sędziowie nie podlegają już w żaden sposób ani ustawodawcy, ani władzy wykonawczej, po prostu są niezależną trzecia władzą - powiedział.

Czytaj także:

Rzecznik rządu pytany był również o zatwierdzenie Krajowego Planu Odbudowy. Na pytanie, czy spodziewa się, że plan może nie zostać zatwierdzony ze względu na spór wokół polskiego sądownictwa, Müller odparł, że to by oznaczało, że Komisja Europejska łamie prawo. - Że sama KE jest niepraworządna, bo wiąże dwie kompletnie różne rzeczy w jeden pakiet - dodał. - Liczę na to, że ci, którzy mają na ustach słowo "praworządność", nie postępują w taki sposób - powiedział rzecznik rządu.

W środę Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis traktatu unijnego, na podstawie którego TSUE zobowiązuje państwa członkowskie do stosowania środków tymczasowych ws. sądownictwa, jest niezgodny z konstytucją. W uzasadnieniu wyroku TK wskazano, że Unia Europejska nie może zastępować państw członkowskich w tworzeniu regulacji dotyczących ustroju sądów i gwarancji niezawisłości sędziów.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

shutterstock unia europejska free ue free 1200.jpg
Bogdan Rzońca: KE a cały czas działa politycznie, Polska musi bronić swojej suwerenności

Izba Dyscyplinarna

Na kilkadziesiąt minut przed tym wyrokiem TSUE - uwzględniając wnioski Komisji Europejskiej - wydał kolejne postanowienie zabezpieczające o środkach tymczasowych ws. polskiego wymiaru sprawiedliwości. Unijny trybunał zobowiązał Polskę do "natychmiastowego zawieszenia" stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN. Oznacza to, że Polska ma zawiesić działalność Izby Dyscyplinarnej także m.in. w sprawach immunitetów sędziowskich.

Z kolei w czwartkowym wyroku TSUE orzekł o niezgodności z prawem unijnym systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Według TSUE proces powoływania sędziów SN, w tym członków Izby Dyscyplinarnej, w dużym stopniu zależy od organu (Krajowej Rady Sądownictwa), "którego struktura została poddana bardzo dużym zmianom przez polską władzę wykonawczą i ustawodawczą i którego niezależność może wzbudzać uzasadnione wątpliwości".

Czytaj także:

Do całej sytuacji w ubiegły piątek w oświadczeniu odniosła się I prezes SN Małgorzata Manowska. Sędzia podkreśliła, że z przepisów Traktatu o Unii Europejskiej wynika, iż prawo europejskie nie obejmuje dziedziny, jaką jest organizacja wymiaru sprawiedliwości, "bowiem to państwa członkowskie posiadają kompetencje w tym zakresie".

- Jestem głęboko przekonana, że Izba Dyscyplinarna SN jest w pełni niezależna w sprawowaniu ustawowo jej przypisanej jurysdykcji, a sędziowie tej Izby są w pełni niezawiśli w orzekaniu - napisała prezes Manowska, informując jednocześnie o uchyleniu zarządzenia dotyczącego wykonania postanowienia TSUE wydanego w sprawie, w której w czwartek zapadł wyrok. W wydanym w kwietniu 2020 r. postanowieniu TSUE zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej w sprawach dyscyplinarnych sędziów.

Sędzia podkreśliła przy tym, że "wyłączne kompetencje do określania instytucjonalnych ram funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości posiada polski ustawodawca". - Wobec kontrowersji i emocji, które zagadnienie to wywołuje - czas najwyższy, by z tych kompetencji skorzystał, mając na względzie dobro wspólne obywateli, którym jest Rzeczpospolita Polska - zaapelowała.

dz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej