Żaryn: białoruski reżim wspiera migrantów. Pomaga budować obozowisko
Białorusini wciąż zapewniają migrantom wsparcie na przykład w budowie obozowiska - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Dodał, że cały szlak migracyjny ma zapewnione wsparcie instytucji białoruskich.
2021-11-13, 19:52
"Po stronie białoruskiej przy granicy z PL pojawiają są żołnierze lub funkcjonariusze, którzy zachowują się, jakby realizowali specjalne zadania, kierują migrantami, organizują instruktaż, kręcą mat. propagandowe, albo wydają rozkazy Białorusinom" - napisał Stanisław Żaryn w sobotę na Twitterze. Dodał, że "Białoruś stymuluje kryzys".
Powiązany Artykuł
![granica budowa obozu screen 1200 .jpg](http://static.prsa.pl/images/121a83ba-9015-46fb-a627-2090e2941fad.jpg)
"Na miejscu aż huczy od pracujących żołnierzy". Trwa budowa koczowiska dla migrantów pod Kuźnicą
Wskazał, że Białorusini wciąż zapewniają również migrantom wsparcie np. w budowie obozowiska. "Cały szlak migracyjny ma zapewnione wsparcie instytucji białoruskich. Operacja hybrydowa przeciwko Polsce to akcja reżimu Łukaszenki, wspierana i kontrolowana przez różne państwowe agendy" - ocenił we wpisie rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Do wpisu dołączył zdjęcia, na jednym z nich jest widoczny mężczyzna w maseczce. Zdaniem Żaryna, już kilkakrotnie brał on udział w grupowaniu migrantów i przemieszczaniu ich wzdłuż linii granicznej.
"Wśród migrantów rozsiewane są plotki"
Wcześniej Żaryn napisał, że "wśród migrantów rozpuszczane są plotki o zorganizowanej akcji, która ma się odbyć 15 listopada. Migrantom zapowiada się, że przyjadą po nich autobusy z Niemiec, a Polska je przepuści".
REKLAMA
W kolejnym wpisie zaznaczył, że jest to kłamstwo, a polska granica będzie nadal silnie chroniona przez polskie siły. "Autorzy tych plotek liczą, że uda się zachęcić migrantów do szturmu na granicę Polski. Może dojść do niebezpiecznych sytuacji" - ocenił.
Presja migracyjna
Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie podkreślają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów w odpowiedzi na sankcje.
- Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Agencje ONZ apelują o deeskalację
- "Największy szturm ciągle mamy przed sobą". Szef BBN o sytuacji na wschodniej granicy
Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez rząd w pasie przygranicznym po białoruskiej stronie granicy z Polską przebywa obecnie od 2 do 4 tys. migrantów, regularnie dochodzi do prób siłowego przekroczenia granicy oraz prowokacji ze strony służb białoruskich. Od 2 września, w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy.
REKLAMA
REKLAMA