"Czy pił pan alkohol"? Bartłomiej Sienkiewicz odpowiedział na pytania dziennikarzy
- Jeśli PiS sądzi, że moje potknięcie przykryje potknięcia rządu, to się grubo myli, trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, że się toczy kampania przeciwko opozycji - powiedział w Sejmie poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz. Polityk po głosowaniach odpowiadał na pytania dziennikarzy. Jedno z nich dotyczyło właśnie ewentualnego spożycia alkoholu.
2022-01-13, 21:07
W środę w nocy Sejm debatował nad wnioskiem Koalicji Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka. Wystąpienie posła sprawozdawcy Dariusza Olszewskiego (PiS) zostało w pewnym momencie zakłócone przez dochodzące z sali krzyki.
- Panie marszałku, chyba trzeba alkomat na salę, alkomat na salę bym poprosił - powiedział Olszewski do prowadzącego obrady wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego (PiS).
- Nie wyprowadzaj Sienkiewicza. Wolność Sienkiewicza - krzyczał z kolei minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Na nagraniach, które pojawiły się w internecie, można zobaczyć, jak Sienkiewicz przechodził między sejmowymi ławami, zatrzymał się przy szefie klubu KO Borysie Budce i następnie razem opuścili salę obrad.
"Trzeba być ślepym, żeby tego nie widzieć"
Sienkiewicz w czwartek po głosowniach w Sejmie w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie podkreślił, że "trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, że się toczy kampania przeciwko opozycji, insynuacji, kłamstw, ataków".
REKLAMA
- Jeśli PiS sądzi, że moje potknięcie przykryje potknięcie rządu w rządzeniu, w drożyźnie, to się grubo myli - mówił poseł KO. - Ale ta kampania powoduje, że ja w niej na pewno nie wezmę udziału. Nie wezmę w niej udziału i nie będę jej ani komentował, ani o tym mówił, ponieważ nie będę pomagał autorom tej kampanii i to jest wszystko, co mam do powiedzenia - dodał poseł KO.
Sienkiewicz nie odpowiedział na pytania dziennikarzy, czy był pod wpływem alkoholu i co nazywa "potknięciem".
Szef klubu KO Borys Budka mówił o wydarzeniach z sali sejmowej w czwartek w Radiu Zet. Zapewnił, że Sienkiewicz był trzeźwy, a wyszedł z nim porozmawiać o sprawie rodziny Brejzów.
bartos
REKLAMA
REKLAMA