Projekt ustawy o obronie ojczyzny. Wiemy, kiedy rząd się nim zajmie

Rząd już we wtorek zajmie się projektem ustawy o obronie ojczyzny. Zakłada on m.in. szybszy wzrost wydatków obronnych, możliwość finansowania zbrojeń spoza budżetu państwa, nabywanie sprzętu wojskowego w drodze leasingu oraz wprowadzenie dobrowolnej służby zasadniczej.

2022-02-21, 20:29

Projekt ustawy o obronie ojczyzny. Wiemy, kiedy rząd się nim zajmie
Projekt ustawy o obronie ojczyzny. Rząd zajmie się nim we wtorek. Foto: Kancelaria Premiera

Projekt został zapowiedziany w październiku ub. r. przez wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego oraz szefa MON Mariusza Błaszczaka. Projektowana ustawa liczy 768 artykułów i ma wejść w życie w lipcu br.

Projekt zakłada szybszy, niż w obecnej ustawie o modernizacji i finansowaniu armii, udział wydatków obronnych w PKB. Poziom 2,3 proc. ma zostać osiągnięty w roku 2023 (a nie w 2024 r.); osiągnięcie poziomu 2,5 proc. planuje się w roku 2026, a nie - jak zakłada obecna ustawa o modernizacji - począwszy od roku 2030.

Udział wydatków majątkowych (na broń, sprzęt, infrastrukturę) ma wynosić co najmniej 20 procent. Według projektu minister obrony planując wydatki na modernizację techniczną będzie uwzględniał polski przemysłowy potencjał obronny oraz wydatki na badania naukowe i prace rozwojowe w dziedzinie obronności państwa.

Projekt ustawy o obronie ojczyzny. Zwiększenie liczebności armii

Jako źródła finansowania wydatków obronnych wskazano - poza budżetem państwa - Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, który ma powstać w Banku Gospodarstwa Krajowego oraz przychody ze zbycia akcji lub udziałów spółek przemysłowego potencjału obronnego.

REKLAMA

Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych ma być zasilany m.in. środkami ze sprzedaży mienia zbędnego armii, opłat za udostępnianie poligonów wojskom innych państw, a także środkami z obligacji, darowizn i spadków, z zysku Narodowego Banku Polskiego i obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego.

W projekcie nie określono liczebności sił zbrojnych. Ma ona być ustalana w programie rozwoju sił zbrojnych. Zapowiadając projekt Jarosław Kaczyński oraz Mariusz Błaszczak mówili o 300-tysięcznej armii, w tym liczących 250 tys. żołnierzy wojskach operacyjnych i 50-tysięcznych WOT.

Zobacz także:

Co jeszcze?

Projekt przewiduje wprowadzenie dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej i podział rezerwowej służby wojskowej na aktywną i pasywną.

REKLAMA

Ponadto umożliwi nabywanie sprzętu wojskowego w drodze leasingu. Przekazywać go armii na tych zasadach mogłyby spółki przemysłu zbrojeniowego, Agencja Rozwoju Przemysłu, Polski Fundusz Rozwoju. Także inne państwowe osoby prawne mogłyby nabywać sprzęt wojskowy w celu przekazania go w leasing siłom zbrojnym.

Projekt zawiera także przepisy o powoływaniu, do służby, zwalniania z niej, zasadach pełnienia  w czasie mobilizacji, stanu wojennego i stanu wojny. Zapisano w nim także regulacje dotyczące szkolnictwa wojskowego, przepisy o dyscyplinie i obowiązujących żołnierzy ograniczeniach działalności gospodarczej i publicznej

Zmiany prawne

Według autorów nowe regulacje mają "wychodzić naprzeciw wyzwaniom współczesnego świata" wobec archaicznych i nieprzystających do obecnych potrzeb sił zbrojnych przepisów ustawy o powszechnym obowiązku obrony.

Projekt ma uchylić 14 ustaw, w tym o powszechnym obowiązku obrony, o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu sił zbrojnych i o dyscyplinie wojskowej.

REKLAMA

Przewiduje zmiany w kilkudziesięciu innych, w tym w o urzędzie ministra obrony, o zakwaterowaniu sił zbrojnych o policji, o Agencji Mienia Wojskowego, o NBP, o szkolnictwie wyższym, o straży granicznej, o policji a także w przepisach karnych.

Zobacz także: wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz w PR24

jp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej