"Polacy od początku wiedzieli, kim byli kaci". Premier o zbrodni w Katyniu
Premier Mateusz Morawiecki napisał w mediach społecznościowych, że "zbrodnia w Katyniu była kontynuacją antypolskich działań sowieckich władz z okresu międzywojennego. Polacy mieli zostać ukarani, bo powstrzymali w 1920 roku marsz bolszewicki na Europę".
2022-04-13, 09:44
Premier we wpisie przypomniał, że "siedemdziesiąt dziewięć lat temu, 11 kwietnia 1943 roku niemiecka agencja prasowa podała informację o odnalezieniu masowych grobów polskich oficerów w Katyniu". - Dwa dni później informację powtórzyło berlińskie radio - dodał.
"Zginęli bo byli byli Polakami"
- W tych dniach w sercach wielu rodzin polskich oficerów, którzy na próżno oczekiwali wiadomości od swoich bliskich, umarła nadzieja na zobaczenie ich wśród żywych. Polscy oficerowie w Katyniu i w wielu innych miejscach masowego ludobójstwa dokonanego w Sowietach podczas II wojny światowej, zginęli dlatego, bo byli Polakami. Zbrodnia w Katyniu była kontynuacją antypolskich działań sowieckich władz z okresu międzywojennego. Polacy mieli zostać ukarani, bo powstrzymali w 1920 roku marsz bolszewicki na Europę - podkreślił we wpisie Morawiecki.
Premier zwrócił także uwagę na to, że "Polacy od samego początku wiedzieli, kim byli kaci". - Wszak w latach 1937-1938 w ramach tzw. "operacji polskiej" Sowieci w akcie ludobójstwa zamordowali ok. 150 tyś Polaków, którzy mieszkali w granicach Związku Sowieckiego - zaznaczył. Jak wskazał premier, stanowiło to połowę ofiar wszystkich operacji narodowościowych NKWD. - Niestety, prawda o Katyniu musiała długo przebijać się do świadomości opinii publicznej na Zachodzie - podkreślił.
Morawiecki zaznaczył, że tragedia smoleńska z 10 kwietnia 2010 r. spowodowała, że świat mógł poznać okoliczności śmierci polskich oficerów w 1940 roku. - Co innego politycy na Zachodzie - ci od samego początku znali sprawców mordu katyńskiego - podkreślił.
- "Nikt nie jest tak ślepy, jak ci, którzy nie chcą widzieć" - tę sentencję należałoby skierować do tych osób "wolnego świata", którzy znając prawdę, woleli milczeć. Byli niewolnikami sowieckiej metody "śmierci przez zapomnienie", czyli pomijania niewygodnych faktów - podsumował Mateusz Morawiecki.
13 kwietnia 1943 r. w Berlinie ujawniono informację o znalezieniu w Katyniu masowych grobów polskich oficerów zamordowanych przez sowieckie NKWD na mocy decyzji Biura Politycznego KPZS. Od 2008 r. 13 kwietnia jest Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
- [NASZ WYWIAD] Epicentrum terroru. Nowe akta o operacji polskiej NKWD na Białorusi
- Kiedyś bestialsko mordowali w Katyniu, dziś w Buczy. Dmitrowicz: Rosja nie zmienia sposobu działania
- Prezydent: będę się domagał osądzenia zbrodni katyńskiej przed międzynarodowymi trybunałami
"Katyń jak Bucza. Rosja nic się nie zmieniła". Orędzie prezydenta w rocznicę zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej
dz
REKLAMA
REKLAMA